Radomscy rekonstruktorzy wystąpili na Święcie Niepodległości w Łodzi. Dali pokaz szermierki. Zobaczcie zdjęcia

Kilkadziesiąt tysięcy osób przybyło na trzynastą edycję „Pikniku Patriotycznego”, jaki został zorganizowany w łódzkiej „Manufakturze”, w sobotę, 11 listopada z okazji Narodowego Święta Niepodległości.

W samo południe na plac wjechał w zabytkowym samochodzie Marszałek Józef Piłsudski, w rolę którego wcielił się jeden z łódzkich aktorów, po czym wszyscy obecni odśpiewali hymn narodowy, rozpoczynając tym samym wielką radosną imprezę.

Piknik Niepodległościowy to już wieloletnia tradycja, wydarzenie przyciąga co roku nie tylko łodzian, ale i mieszkańców całego regionu, będąc największą tego typu atrakcją w całym województwie. Wielu partnerów, interesujący sprzęt wojskowy, pokazy sztuk walki, a przede wszystkim rodzinna, ciepła atmosfera i wspólne przeżywanie tego narodowego święta, gromadzi na rynku Manufaktury kilkadziesiąt tysięcy osób.

Wielką atrakcją tegorocznej edycji pikniku, był udział przedstawicieli Armii Amerykańskiej z 3 Dywizji Piechoty U.S. Army, stacjonującej w Polsce, którzy pokazali między innymi czołg M1 Abrams oraz haubicę samobieżną Paladin, która po odpowiednim przystosowaniu, może pokonywać przeszkody wodne i strzelać pociskami różnych rodzajów, w tym także taktyczną nuklearną amunicją artyleryjską.

W trakcie imprezy nie zabrakło też innego sprzętu wojskowego, ciężarówek wojskowych, halftrucków, czyli pół gąsienicowych transporterów opancerzonych, czy też zdolnej do działań na lądzie i w wodzie amfibii MAW, a najmłodsi chętnie wchodzili do wnętrza czołgu T50. W Manufakturze pojawiło się w sumie kilkadziesiąt różnych pojazdów, nie tylko wojskowych, ale również zabytków motoryzacji.

Z kolei Biuro „Niepodległa” pokazało swój najnowszy, mobilny projekt „Iskry Niepodległej”. Multimedialny spektakl opowiadający o losach wybitnych Polek i Polaków, począwszy od „ojców niepodległości”, przez podróżników, sportowców, ludzi kultury, a kończąc na zasłużonych działaczach społecznych i naukowcach.

Dużo widzów zgromadziła również diorama historyczna przygotowana przez członków Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 51 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych z Iłży, prezentujących projekt " Błękitna Armia 1917-1919", w nawiązaniu do polskie armii we Francji, której dowódcą był generał Józef Haller.

- Do Łodzi na obchody Święta Niepodległości, przyjeżdżamy od 2012 roku, biorąc przerwę na pandemię, byliśmy tam już dziesiąty raz. Prze te lata woziliśmy z sobą liczne wystawy, prezentując różne przedmioty z naszych historycznych zbiorów. Były to zabytkowe radomskie rowery „Łucznik”, maski przeciw gazowe produkowane w okresie międzywojennym również w Radomiu, czy pamiątki związane z Policją Państwową. Ostatnio główna nasza prezentacja dotyczy szermierki, a ściśle pokazy „szermierki na bagnety”, wykonywanej specjalnym karabinem szermierczym. Co ciekawe dyrektor Manufaktury Sławomir Murawski, również ćwiczył szermierkę, a więc takiego pokazu zabraknąć nie mogło – mówi podkomisarz Paweł Łuk – Murawski, komendant radomskich rekonstruktorów policyjnych.

Zobacz także: