Piłkarze ręczni AZS Politechnika grają coraz słabiej, a do zakończenia sezonu jeszcze zostało osiem kolejek.
Radomscy szczypiorniści po każdej ligowej kolejce tracą coraz bardziej dystans do czołówki, a przybliżają się do strefy spadkowej. Zawodnicy gdzieś zagubili formę z pierwszych meczów pierwszej rundy. Główną tego przyczyną jest to, że większość piłkarzy ręcznych leczy kontuzje i nie trenuje systematycznie.
BRAK LEWYCH RĄK
Trener Roman Trzmiel ma wąską ławkę rezerwowych zawodników. Największą bolączką jest brak leworęcznych graczy, zarówno na skrzydle, jak i na rozegraniu. W ostatnim przegranym 30:31 meczu ligowym z Wisłą Sandomierz we własnej hali, na prawym skrzydle radomski szkoleniowiec próbował aż trzech zawodników.
Zaczął Łukasz Popławski, ale po kilku minutach doznał kontuzji i już się na parkiecie nie pojawił. Za niego grał Bartłomiej Dąbrowski, a później Paweł Przykuta, który zaprezentował się nawet dość dobrze, bo zdobył pięć bramek.
MOŻE PRZERWA POMOŻE
Runda rewanżowa jest tak ułożona, że po prawie każdej rozegranej kolejce następuje dwutygodniowa przerwa. Spowodowane jest to rozgrywaniem ćwierćfinałów, półfinałów i finałów mistrzostw Polski juniorów. Kolejny pojedynek AZS rozegra także we własnej hali z ChKS Łódź. Patrząc na tabelę, podopieczni trenera Trzmiela są zdecydowanym faworytem, ale tak też było przed meczem z Wisłą. Radomianie przede wszystkim muszą się odblokować psychicznie.
Od 22 listopada nie wygrali pojedynku w lidze - przegrali pięć kolejnych spotkań. Przerwa może pomoże odzyskać formę niektórym zawodnikom, którzy całkowicie ją zatracili. Między innymi chodzi o skrzydłowego Macieja Sieczkowskiego i kołowego Michała Kalitę. Ten pierwszy rzucał po 8-10 bramek w każdym meczu, teraz pokonuje bramkarzy, i to nie zawsze, tylko z rzutów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?