Radomska Orkiestra Kameralna grała o miłości

Tym razem repertuar był wyjątkowo karnawałowy i walentynkowy. Radomska Orkiestra Kameralna pod batutą Bartosza Żurakowskiego z towarzyszeniem zaproszonych gości przygotowała najpiękniejsze arie, pieśni, piosenki i duety o miłości z różnych epok i w różnych stylach. Konferansjer, Andrzej Krusiewicz, szeroko informował o przedstawianych utworach, dlatego też koncert oprócz muzyki poszerzał wiedzę słuchaczy z tej dziedziny.

Koncert rozpoczęła orkiestra „Walcem aragońskim” z IV aktu opery Georgesa Bizeta ”Carmen”. Zaraz potem wyszli na scenę soliści. Adam Szerszeń – baryton zaśpiewał Arię Figara z opery Wolfganga Amadeusza Mozarta ”Wesele Figara” a Milena Lange- Arię Fiordiligi z mozartowskiej opery ”Cosi Fan Tutte”.

Zaraz pojawiła się trzecia bohaterka wieczoru – Wiktoria Szubelak- gitara. Wspólnie z Radomską Orkiestrą Kameralną pod dyrekcja Bartosza Żurakowskiego zagrała część drugą „Adagio”z ”Concierto de Aranjuez” Joaquina Rogrigo.

Była jeszcze świetnie wykonana przez Adama Szerszenia pieśń neapolitańska skomponowana przez Rodolfo Falvo i i Aria Rusałki Antonina Dworzaka z opery „Rusałka” zaprezentowana przez Milenę Lange.

Część pierwszą koncertu zakończył wspaniała para :Adam Szerszeń i Milena Lange w „Duecie Kotów” Gioacchino Rossiniego. Miniaturowa kompozycja wokalna, której cały tekst sprowadza się do jednego, wielokrotnie powtarzane go słowa „miau” wypadła przezabawnie.

Druga część koncertu była jeszcze lepsza. Najpierw był zagrany przez orkiestrę Walc numer 2 Dymitra Szostakowicza, by zaraz Milena Lange kontynuowała nastrój piosenką ”To były piękne dni” Borisa Fomina. Adam Szerszeń przypomniał rosyjski romans ”Oczy czarne”.

Nie mogło zabraknąć muzyki Ennio Morricone - Pieśń ” Misja” zaśpiewali Ada Szerszeń i Milena Lange i „Libertanga” Astora Piazzoli z partią gitary Wiktorii Szubelak.

Adam Szerszeń, Milena Lange i Wiktoria Szubelak plus Radomska Orkiestra Kameralna pod dyrekcja Bartosza Żurakowskiego przedstawili tytułową „Historię de un Amor” Carlosa Almarana i „Tango ze skayu” Rolanda Dyensa

Orkiestra zagrała jeszcze melodię Wojciecha Kilara z filmu” Smuga cienia” w reżyserii Andrzeja Wajdy według powieści Conrada a na finał wszyscy goście przedstawili słynne „Besame Mucho” Consueli Velazquez.

Artystki zachwycały nie tylko talentem ale i wciąż nowymi, kolorowymi i zwiewnymi sukniami a Adam Szerszeń - dworską galanterią wobec pań.

Tak wspaniały koncert nie mógł się oczywiście obejść bez bisów. Wszyscy goście razem z Radomską Orkiestrą Kameralną zaprezentowali słynną piosenkę meksykańską „Malagueña Salerosa” (także La Malagueña), opowiadającą o miłości mężczyzny do pięknej Hiszpanki z Malagi. Jak wiadomo utwór wykorzystuje męski śpiew falsetem i przeciągniętą głoskę "e" w tytułowym słowie Malagueña. Z czym naturalnie Adam Szerszeń poradził sobie doskonale.

- „Malagueña Salerosa” a może po prostu „Mała Gienia z Selgrosa”? zażartował dyrygent Bartosz Żurakowski. Odpowiedzią był huragan braw.