Mimo sprzeciwu Polski, w tym roku została zatwierdzona unijna dyrektywa tytoniowa, uderzająca głównie w radomskie firmy z tej branży. Tymczasem Polska zapowiada złożenie skargi w tej sprawie do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
W Radomiu działa jedna z największych w Polsce fabryk papierosów Imperial Tobacco Polska Manufacturing. Znaczącymi radomskimi spółkami z tej branży są też Polski Tytoń oraz International Tobacco Machinery. Jeśli uwzględni się pracowników tych firm, a do tego handlujących wyrobami tytoniowymi oraz plantatorów, wojną w sprawie zniesienia zaostrzeń unijnych przepisów może być zainteresowanych w naszym regionie kilka tysięcy osób.
ZLEKCEWAŻYLI POLSKICH PALACZY
Nowa regulacja uderzy więc nieproporcjonalnie silnie w polską gospodarkę i producentów. Z ostrożnych szacunków organizacji "Pracodawcy RP" wynika, że może to przynieść spadek dochodów budżetu państwa polskiego o 4,5 miliarda rocznie.
Do tego należy doliczyć straty plantatorów i producentów tytoniu oraz osób związanych z łańcuchem sprzedaży. Największe obawy wiążą się z niemal pewnym wzrostem przemytu i rozwojem nielegalnego rynku wyrobów tytoniowych, pochodzących zza wschodniej granicy.
- Komisja wprowadziła zakaz papierosów mentolowych bez uwzględnienia specyfiki cech krajowych lub lokalnych i przekroczyła granice uprawnień, przyznanych jej na mocy traktatów poprzez stanowienie przepisów dotyczących spraw zdrowia publicznego, nie posiadając do tego żadnych ważnych pod-staw. Wprowadzenie zakazu papierosów mentolowych lekceważy szczególne preferencje palaczy w Polsce - uważa Grażyna Sokołowska, dyrektor do spraw Korporacyjnych i Prawnych w Imperial Tobacco Polska.
TWARDY GŁOS POLSKI
Nasz kraj jest obecnie największym producentem wyrobów tytoniowych i drugim pod względem wielkości producentem tytoniu w Unii Europejskiej. W sześciu fabrykach, w tym radomskiej wytwarza się 150 miliardów papierosów rocznie, z czego 63 procent trafia na obce rynki. Radomska Imperial Tobacco Polska Manufacturing produkuje około 100 marek papierosów i eksportuje je do 40 krajów, głównie europejskich, ale też Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.
- We Wspólnocie Europejskiej wygrywa ten, kto umie walczyć o swoje interesy. My jeszcze się tego uczymy, dlatego tym bardziej zasługuje na uznanie twardy głos Polski sprzeciwiający się nowej dyrektywie - uważa Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?