Mazowiecki Szpital Specjalistyczny (na Józefowie) i Radomski Szpital Specjalistyczny (przy Tochtermana) zawarły z Narodowym Funduszem Zdrowia kontrakty na pierwsze półrocze tego roku. Powodów do radości nie mają pacjenci. Kolejki do poradni i na planowe zabiegi nie zmniejszą się, zaoferowane lecznicom kwoty to kropla w morzu potrzeb.
- Na lecznictwo otrzymaliśmy zaledwie pół miliona złotych więcej niż było dotychczas. Mamy wypracowane nadwykonania, czyli procedury medyczne wykonane ponad zapisany w umowie z Funduszem limit - na ponad 23 miliony złotych. Trwają w tej sprawie postępowania sądowe. Największe nadwykonania wypracowały między innymi takie oddziały, jak: neurochirurgia, pulmonologia – podkreślił w ostatniej z rozmów Tomasz Skura, prezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
Lecznica zabiegała o to, by przyznano jej kontrakt, według realnie wykonanych procedur medycznych w ubiegłym roku.
- Zaproponowano nam jednak tylko tyle, ile było w umowie. Jeśli chodzi o inne szpitale na Mazowszu, to jednak wzięto pod uwagę świadczenia wykonane ponad kontrakt, ponad limit. Pacjent zgłasza się do szpitala i ma być przyjęty. My nie możemy mu tłumaczyć, że skończyły nam się limity, nie możemy go odesłać. W ten sposób tworzą się nadwykonania, a za nie Fundusz nie chce płacić, albo płaci zbyt mało – tłumaczy Tomasz Skura, prezes lecznicy na radomskim Józefowie.
Radomski Szpital Specjalistyczny otrzymał kontrakt większy o 2 miliony złotych w porównaniu ze styczniem 2015 roku.
Narodowy Fundusz Zdrowia przyznał placówce pieniądze według kontraktu ze stycznia ubiegłego roku.
- Jak oddział nie wykonał tylu świadczeń, ile było określone w umowie, to na 2016 rok dostał tylko tyle, ile wypracował - tłumaczy Marek Pacyna, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Już wiadomo, że sytuacja pacjentów nie poprawi się. Nadal będą kolejki do specjalistów i na planowe zabiegi. W obydwu radomskich placówkach najdłużej czeka się na wizyty do: kardiologa, endokrynologa, okulisty. Na zabieg wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego czy operację zaćmy w obydwu placówkach chorzy czekają od roku wzwyż. Niektórzy zapisują się do kilku placówek. Wybierają tę, w której czeka się najkrócej.
Zobacz także: Gigantyczne kolejki w łódzkiej przychodni. Ogłoszono zapisy do lekarzy specjalistów
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?