- Mimo zimowej aury za oknem, autor wystawy zabierze nas w miejsce pełne słońca i egzotyki – mówiła Barbara Polakowska, kurator Galerii, podczas wernisażu.
Jak opowiadał o swoich zdjęciach z Teneryfy Dariusz Stankiewcz, fotografie prezentowane na wystawie są wynikiem „nicnierobienia” i relaksu, którego doświadczył podczas siedmiu dni spędzonych na Teneryfie.
- Fotografie pokazują, jak przyjemnie można pobyć i wypocząć na jednej z najpiękniejszych wysp Hiszpanii - mówił Dariusz Stankiewicz. - Można na nich zobaczyć Puerto de Santiago, Los Gigantes, Teide w pełnym słońcu, wioskę i wąwóz Masca i inne ciekawe krajobrazy jak z pocztówek.
Autor był na Teneryfie w listopadzie. Ale tam i tak było gorąco.
Dariusz Stankiewicz jest członkiem Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego, współautorem wielu wystaw zbiorowych i indywidualnych, jak np. „Przystanek Europa”, „Radom żegna…”, „Meksyk – poco loco”, „Agadir…no photo” czy „Skalne Miasta”.
Z fotografią związany jest bardzo długo. Ukończył Technikum Fotograficzne w Warszawie, prowadzi studio fotograficzne "Foto Studio 9".
Podróżuje po wielu krajach i kontynentach, czego efektem są wystawy z m.in. Tajlandii i Maroka. Podróże skłaniają go do refleksji.
Jak pisał w zapowiedzi ekspozycji, „Agadir…no photo” turysta w Agadirze czuje się dobrze i bezpiecznie również wśród tubylców, gdyż w większości są oni mile nastawieni do przyjezdnych. Trochę inaczej wygląda sytuacja, gdy chcemy wykonać fotografie – wystarczy, że skieruje się aparat w stronę ich oblicza, a już się odwracają, patrzą groźnie, machają rękami, atakują słownie.
A jednak udało mu się pokazać kulturę i ludzi z Agadiru. Na Teneryfie miał za to pełny relaks.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?