Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownik pogotowia ze Zwolenia uciekł z karetki! Rodzina pacjenta podejrzewa, że był pijany. Co na to dyrekcja szpitala?

Patryk Samborski
Patryk Samborski
We wtorek, 9 czerwca, w jednej ze zwoleńskich karetek pogotowia doszło do kuriozalnej sytuacji. Jeden z ratowników medycznych uciekł z pracy podczas przewożenia pacjenta. Powodem ucieczki było wezwanie policji przez rodzinę chorego. Podejrzewali, że medyk pracuje pod wpływem alkoholu.

O sprawie na facebookowym forum jednej z gmin poinformowała mieszkanka powiatu zwoleńskiego, przypomniał o tym też portal zwolen24.pl. Według relacji ratownik medyczny, który miał transportować bliską jej osobę do szpitala w Lublinie, dziwnie się zachowywał. Podejrzewając, że jest pod wpływem alkoholu poinformowała, że dzwoni na policję. Mężczyzna postanowił wtedy uciec. Przebieg zdarzenia potwierdzają zwoleńscy stróże prawa.

- Oficer dyżurny faktycznie otrzymał we wtorek takie zgłoszenie. Kobieta twierdziła, że jeden z ratowników medycznych znajduje się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia, ale nie zastali tam mężczyzny. Po ustaleniu jego tożsamości pojechali pod adres zamieszkania ratownika, ale tam również go nie było. Nie udało się wobec tego przeprowadzić badania alkomatem. Policjanci sporządzili protokół i na tym interwencja się zakończyła - mówi Krzysztof Gregorczyk, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu.

Surowe konsekwencje dla ratownika

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Zbigniewa Młynka, dyrektora Szpitala Powiatowego w Zwoleniu. Potwierdził on, że jeden z pracowników faktycznie bez zgody oddalił się z miejsca pracy. Mają zostać wobec niego wyciągnięte poważne konsekwencje.

- Poprosiłem pozostałych pracowników, którzy byli w tym czasie na miejscu o złożenie na piśmie wyczerpujących wyjaśnień. Treść wszystkich jest zgodna i mówi o tym, że ratownik zachowywał się w nienaturalny sposób. Trudno powiedzieć, czy był pod wpływem alkoholu, czy innych środków odurzających - możemy jedynie przypuszczać. Pewne jest natomiast, że samowolnie oddalił się z miejsca pracy - mówi w rozmowie z "Echem Dnia" Zbigniew Młynek.

Ratownik został odsunięty od wykonywania obowiązków. Na razie się o tym nie dowiedział, ponieważ dyrekcja szpitala nie może się z nim skontaktować - To niedopuszczalne, aby ratownik medyczny zachowywał się tak nieodpowiedzialnie. Czekam jeszcze na protokół policji. Po zebraniu pełnej dokumentacji zostaną wobec niego wyciągnięte najpoważniejsze możliwe konsekwencje. Mówimy tu o dyscyplinarnym zwolnieniu z pracy - zapowiada dyrektor szpitala.

Chory jest w dobrym stanie

Władze szpitala skontaktowały się w tej sprawie z krewnymi pacjenta, którzy zapowiedzieli, że złożą oficjalną skargę - W tej sytuacji jest to całkowicie zrozumiałe. Z tego miejsca bardzo ich przepraszam za zachowanie naszego ratownika. Było ono niedopuszczalne i żadne okoliczności tego nie usprawiedliwiają - zaznacza Zbigniew Młynek.

Przewożony pacjent przebywa teraz w szpitalu w Lublinie. Jest w dobrym stanie i w piątek ma zostać wypisany. Ucieczka ratownika nie miała na szczęście wpływu na stan jego zdrowia - Nasze pogotowie miało do tej pory bardzo dobrą opinię wśród pacjentów. To bardzo przykre, że zachowanie jednej osoby może pogrzebać zaufanie budowane od lat - przyznaje dyrektor.

Dyrektor przypomni o etyce w pracy

Zbigniew Młynek zapowiedział, że porozmawia z kierownikami oraz pracownikami wszystkich komórek organizacyjnych podlegających szpitalowi - Rozmowy podejmą takie tematy jak etyka i odpowiedzialne wykonywanie swoich obowiązków. Praca w służbie zdrowia jest bardzo wymagająca. Odpowiadamy za zdrowie i życie innych osób. Powinniśmy zawsze o tym pamiętać - mówi Młynek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie