RCS Cerrad Czarni Radom - Lotos Trefl Gdańsk 1:3 (20:25, 27:25, 14:25, 21:25)
RCS Cerrad Czarni: Zugaj 10, Moniak 14, Wasilewski 11, Gęborys 8, Jarzyna 4, Zwiech 7, Filipowicz (libero) oraz Surmacz, Zdrojewski 1, Pożyczka, Laskowski 1
Lotos Trefl: Bochan 2, Linda 17, Jakubiszak 4, Ptaszyński 4, Rymarski 8, Behrendt 7, Majcherski (libero) oraz Kulpaka, Mokwa, Dębski 12
Radomianie w tym spotkaniu popełniali bardzo dużo błędów w polu serwisowym. Oddali rywalom za darmo w tym elemencie aż 26 punktów!- W ostatniej kolejce zagraliśmy bardzo dobrze w polu zagrywki. Teraz niestety było w tym elemencie dużo gorzej i to jest główna przyczyna porażki, bo mecz był dosyć wyrównany, ale oddaliśmy przeciwnikowi zbyt wiele punktów - powiedział po meczu Andrzej Sitkowski, trener RCS Cerradu Czarnych Radom.
Przyjezdni dosyć szybko w pierwszej odsłonie wypracowali sobie kilka oczek przewagi. Po asie serwisowym Karola Behrendta było 13:20. Ten sam zawodnik kilka minut później zakończył seta skutecznym atakiem.
Druga odsłona była już bardziej wyrównana, ale wciąż z lekkim wskazaniem na gdańszczan. To oni prowadzili nieznacznie, a po ataku Mateusza Lindy odskoczyli na trzy punkty (18:21). Końcówka była jednak bardzo emocjonująca i to Cerrad Czarni przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść i po asie serwisowym Łukasza Zugaja wygrali na przewagi.
Niestety był to ostatni zwycięski set dla radomian w tym spotkaniu. Kolejne dwie partie należały już do zespołu z Gdańska. W trzeciej odsłonie lider dominował na placu gry i rozbił wręcz mistrza do 14. W czwartej partii również górą był Lotos Trefl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
