Mieszkaniec województwa wielkopolskiego przyjechał fordem na stację paliwa w Lipsku we wtorek w nocy, po zakończonym meczu. Miał zdjętą koszulkę, kilka razy wsiadał i wysiadał z samochodu. Towarzyszyły mu dwie kobiety, z którymi głośno rozmawiał.
- Tuż po północy mężczyzna trzymając w ręce zakupioną wcześniej puszkę z alkoholem, postanowił wspólnie dziewczynami opuścić teren stacji. Wyjechał na drogę krajową 79 ale jego jazda trwała bardzo krótko, ponieważ zatrzymał go patrol ruchu drogowego. Podczas kontroli policjanci wyczuli od kierowcy alkohol. Badenie, które przeprowadzili mundurowi wykazało w organizmie mężczyzny aż 2,3 promila alkoholu - informował Tomasz Wielicki, oficer prasowy lipskiej policji.
Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy. Funkcjonariuszom tłumaczył, że z koleżankami fetował po meczu. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?