Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice znęcali się nad swoim dzieckiem? Prokuratura wkrótce zakończy śledztwo

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Jeszcze w sierpniu zakończy się śledztwo w sprawie znęcania się nad małym Błażejkiem i jego matką.

Trwa też postępowanie mające na celu sprawdzenie, czy nie doszło do zaniedbań ze strony takich instytucji jak policja, pomoc społeczna czy kuratorów.

O dramacie malutkiego Błażejka, który na skutek maltretowania i zaniedbań ze strony dorosłych miał kłopoty ze wzrokiem i słuchem pisaliśmy wielokrotnie.

Jego opiekun Arkadiusz S. został aresztowany w listopadzie 2011 roku, wcześniej policja miała kłopoty z ustaleniem jego miejsca pobytu. Razem z nim zatrzymano matkę Błażejka, która została jednak zwolniona i uznana za poszkodowaną. Po tym jak zrzekła się praw do dziecka i stała się możliwa jego adopcja. Obecnie chłopczyk ma już nową rodzinę.

Przed kilkoma miesiącami Arkadiusz S., mając nadal status podejrzanego opuścił areszt i przebywa na wolności.
W ubiegłym tygodniu do Prokuratury Radom-Zachód dotarła ekspertyza z Katedry Medycyny Sądowej w Łodzi. Zadaniem biegłych było między innymi ustalenie, jakich urazów doznał chłopiec, czego były one następstwem, jakie skutki miały ewentualne obrażenia dla zdrowia dziecka.

Prokuratura nie zdradza na razie wyników ekspertyzy, jak się jednak dowiedzieliśmy dokument ten pozwala już na planowanie zakończenia śledztwa.

- Nastąpi to w drugiej połowie sierpnia - powiedziała nam Iwona Jarząbek - Ozga, zastępca Prokuratora Rejonowego.

W związku z tą sprawą prowadzone jest także postępowanie mające na celu sprawdzenie, czy w tej sprawie nie doszło do zaniedbań ze strony takich instytucji jak policja, pomoc społeczna czy kuratorów.
Zajmuje się tym przysuska prokuratura

- Postąpiliśmy zgodnie z zasadą, by takie postępowanie prowadziła prokuratura nie mająca bezpośrednich związków z daną jednostką policji - wytłumaczyła nam pani prokuratur.
Tak było

26 czerwca 2011 roku trzymiesięczny wówczas chłopczyk trafił do radomskiego szpitala, a potem do Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Stwierdzono u niego miedzy innymi liczne wylewy na obszarze całej siatkówki oka. Zmiany, zdaniem lekarzy miały charakter pourazowy, policja i sąd zostały zawiadomienie o wystąpieniu u Błażejka zespołu "dziecka wstrząsanego". Chłopczyk przebywał w szpitalu do 8 lipca, sześć dni później Sąd Rodzinny i Nieletnich wszczął postępowanie z urzędu o pozbawienia matki władzy rodzicielskiej, ale jednocześnie zadecydował, że chłopczyk do niej wróci. Nadzór na nią i dzieckiem zaczął sprawować kurator.

3 września 2011 roku chłopczyk ponownie został przyjęty do szpitala w Radomiu z rozpoznaniem stanu drgawkowego i ostrego nieżytu żołądkowo-jelitowego. Tym razem sąd rodzinny postanowił już umieścić dziecko w placówce opiekuńczej, gdyż matka oświadczyła, iż chce oddać dziecko do adopcji. Następny pobyt chłopca w radomskim szpitalu zakończył się operacją neurochirurgiczną. Matka chłopca zrzekła się do niego praw, Obecnie Błażej ma już nową rodzinę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie