Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina z Orońska straciła dobytek życia w pożarze. Ruszyła zbiórka pieniędzy, można im pomóc

mk
Ogień wyrządził ogromne straty.
Ogień wyrządził ogromne straty. Mateusz Kaluga
W sobotni poranek w Orońsku doszło do tragedii. W mieszkaniu państwa Stańczyków wybuchł pożar. Praktycznie cały dom uległ zniszczeniu. Walka strażaków z żywiołem trwała dwanaście godzin. Uruchomiona została zbiórka pieniędzy na rzecz odbudowy mieszkania.

Do pożaru doszło w domu jednorodzinnym w Orońsku przy ulicy Górnej. Mieszkają w nim: Jerzy Stańczyk, jego żona Bogusława, synowa Agnieszka z ośmioletnią córeczką Julią. Kilka lat temu umarł ojciec dziewczynki.

Nic nie zapowiadało tragedii, która ma nadejść..

.
W piątkowy wieczór rodzina wezwała straż do sadz, które zapaliły się w filarze komina. Strażacy z Szydłowca i Orońska szybko poradzili sobie z żywiołem. Rodzina Stańczyków tę noc miała spędzić nieopodal u znajomych ze względu na duży smród, który pozostał po akcji strażackiej. Co dwie godziny małżeństwo Stańczyków przychodziło do domu, aby sprawdzić czy wszystko jest dobrze.

- Byliśmy kilka razy, nic nie wskazywało na to, że może coś się stać. Gdy chciałem iść kolejny raz około godziny piątej nad ranem usłyszałem syreny strażackie. Jechali do mnie... - mówi Jerzy Stańczyk, który niegdyś był zawodowym strażakiem w Szydłowcu, a teraz działa w Ochotniczej Straży Pożarnej w Orońsku. To rodzina strażacka, bowiem jego chrześniak Mariusz jest gminnym komendantem Ochotniczej Straży Pożarnej w Orońsku.

- Jakiś zalążek niewypalonych sadz musiał zostać. Cała góra nam się spaliła, nie mamy nic, a kilka lat temu wymienialiśmy dach, który z resztą najbardziej ucierpiał - kontynuuje Stańczyk. Strażacy zabezpieczyli dach oraz okna płytami i plandeką. Dzięki sprawnej akcji ratunkowej, udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia na pozostałe pomieszczenia. Niestety dwa pomieszczenia znajdujące się na niższej kondygnacji, w wyniku pożaru zostały zalane wodą i wymagają generalnego remontu.
Aktualnie ze względu na porę roku oraz brak ogrzewania i energii elektrycznej, poszkodowani mieszkają u rodziny. Trwa osuszanie ich mieszkania.

Żywioł wyrządził duże straty, rusza pomoc dla rodziny

Już wiadomo, że straty są ogromne. Strażacy pracujący na miejscu wycenili wszystko na około 200 tysięcy złotych. Na miejscu działały dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej z Szydłowca oraz pięć zastępów z Ochotniczej Straży Pożarnej z Dobrutu, Chronowa, Orońska, Jastrzębia. Było też pogotowie ratunkowe oraz pogotowie energetyczne.

W środę na miejscu ma być rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej, który dokładnie oszacuje wszystkie straty.

Rodzinie pomaga wielu znajomych. Oficjalną zbiórkę prowadzi OSP Orońsko i Stowarzyszenie Odnowy i Rozwoju Gminy Orońsko. Na portalu zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy na rzecz odbudowy jednorodzinnego mieszkania. Strażacy, którzy uczestniczyli w sobotniej akcji postanowili wspomóc Stańczyków oddając swoje honorarium za akcję ratowniczą.

Uruchomiono numer konta bankowego, na które można wpłacać pieniądze: 36 1600 1462 1028 6952 8000 0002, Stowarzyszenie Odnowy i Rozwoju Gminy Orońsko, z dopiskiem Solidarni ze Strażakiem.

- Bardzo proszę wszystkich o wsparcie mojej rodziny w tej tragedii, w której ponieślimy ogromne straty - kontynuował Stańczyk.

- To wielka tragedia. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej wyznaczył pomoc dla rodziny w wysokości 6 tysięcy złotych - mówił Henryk Nosowski, wójt gminy Orońsko. - Jesteśmy w stałym kontakcie z rodziną, niewykluczone, że jeszcze jakoś im pomożemy. Być może sfinansujemy dokumentację niezbędną do odbudowy mieszkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie