- Pierwszy trening po świętach zawsze jest luźny. Zawodnicy popracowali trochę w siłowni, potem pograli w piłkę i na koniec były zajęcia rzutowe - mówił przed południem drugi trener Rosy, Marek Łukomski.
Piłkarski mecz koszykarzy wyglądał bardzo ciekawie. Na parkiecie wyróżniali się najniżsi w zespole, Piotr Kardaś oraz Jakub Zalewski. Nic dziwnego, skoro obaj w przeszłości przygodę ze sportem zaczynali od piłki nożnej. Natomiast patrząc na Amerykanów, Kima Adamsa i Jeremiego Montgomer’ego można było tylko utwierdzić się w przekonaniu, że soccer długo nie będzie sportem narodowym w Stanach Zjednoczonych. Najważniejsze jednak, że obaj zawodnicy dobrze radzą sobie pod koszem i do tego są w Rosie zatrudnieni, a gra w futbol dała im sporo radości. W najbliższych dniach ma do nich dołączyć ich rodak, Ronald Dorsey. Ostatnio grał w Australii, wcześniej w Nowej Zelandii. Najczęściej występuje na pozycji niskiego skrzydłowego.
- Czekamy na Dorsey’a. Święta spędził jeszcze z rodziną, więc lada chwila powinien się u nas pojawić - dodaje trener Łukomski.
Jeśli wszystkie formalności zostaną załatwione, Dorsey powinien zagrać 5 stycznia w Radomiu przeciwko Anwilowi Włocławek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?