Ostatnie tygodnie w Rosie do łatwych nie należą. Drużyna wróciła do ligowych rozgrywek po trzytygodniowej przerwie. W międzyczasie doszło do kilku zmian kadrowych. Z klubem rozstali się Jarosław Trojan i Kevin Punter. Pierwszy rozwiązał kontrakt i ubył do MKS Dąbrowa Górnicza, a drugi przeszedł do silnego, greckiego AEK Ateny. W tym czasie do radomskiego klubu dołączyli, Kanadyjczyk Michael Fraser i AJ English. Zespół miał trochę czasu na trenowanie, dopracowanie taktyki. Wydawało się, że w sobotę Rosa powalczy z Treflem w Sopocie. Tak się jednak nie stało. Rosa poległa 76:90, grając momentami bardzo słabo. Wspomniany debiutant, AJ English grał fatalnie w pierwszej połowie, ale po zmiane stron już dużo lepiej. Ostatecznie zdobył 23 punkty. Zdaniem trenera Wojciecha Kamińskiego, to wartościowy zawodnik, ale potrzebuje on jeszcze czasu na zgranie z zespołem.
Pewnym usprawiedliwieniem może być fakt, że w Sopocie zabrakło przeziębionego Ryana Harrowa. Już wiadomo, że ten zawodnik wraca do składu. Jednak do Zielonej Góry nie pojechał Maciej Bojanowski. - Ryana bardzo brakowało w Sopocie i cieszymy się, że zagra w piątek. Niestety przeziębienie z kolei dopadło Maćka Bojanowskiego . Z drużyną pojechał za to młody Mateusz Szczypiński. Wyróżnił się podczas meczów finałowych mistrzostw Polski do lat 20 i zasłużył na ten wyjazd. Zapewne dostanie kilka minut - mówi prezes Rosy, Piotr Kardaś.
W piątek zespół z Radomia musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, aby cokolwiek ugrać w Zielonej Górze. Mistrz Polski może być trochę zmęczony, bo we wtorek rozgrywał mordeczny bój w Lidze mistrzów. Stelmet przegrał z SC Monaco 82:84. W Zielonej Górze sporo się o tym meczu mówi, bo mistrz Polski zaciekle walczy o awans do ćwierćfinałów w europejskich pucharach. Stelmet ma szeroką kadrę, ale myślami może jest już we Francji. Zielonogórzanie zagrają w najmocniejszym zestawieniu. - Na pewno Stelmet nas nie zlekceważy. Nie liczmy na to. Co prawda myślami mogą być przy meczach z Monaco, ale liga jest dla zielonogórskiej ekipy również ważna - dodaje Piotr Kardaś.
Rosa w przeszłości potrafiła grać wyjazdowe mecze ze Stelmetem. Wygrała tam w lidze, wygrała w Superpucharze Polski.
Kalendarz radomskiej drużyny nie jet łatwy. Rosa zajmuje 10 lokatę w tabeli z bilansem 11-11. Przed naszymi koszykarzami wyjazd do mistrza Polski, Stemetu Zielona Góra, a w środę, 14 marca wyjazd do wicemistrza, Polskiego Cukru Toruń.
- Znamy terminarz, wiemy, że sytuacja jest trudna, ale to jest sport, a do rozegrania jeszcze mamy sporo meczów. Nie licząc Stelmetu i Polskiego Cukru, mamy potem przeciwników, którzy są w naszym zasięgu i jesteśmy w stanie wygrać siedem meczów i znaleźć dużo wyżej w tabeli - dodaje prezes Kardaś.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?