Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom wyjeżdża do Turcji

SzS
Tyrone Brazeltone zostaje w Polsce i pojedzie na badania
Tyrone Brazeltone zostaje w Polsce i pojedzie na badania S. Szymczak
W środę o godz. 18 koszykarze Rosy Radom w meczu Ligi MIstrzów zagrają w Turcji z Muratbey Usak Sportif. Drużyna na ten mecz wyjeżdża już dziś.

Radomska Rosa zaczyna rok 2017 tak samo, jak go kończyła, czyli praktycznie na walizkach. Od października zespół gra praktycznie co trzy dni, przeplatając mecze Ligi MIstrzów z pojedynkami ligowymi. Dalekie podróże, brak odpoczynku, bra normalnego treningu odbijają się na wynikach. Do tego dochodzą kontuzje rozgrywających.

- Właściwie w optymalnym składzie zagraliśmy dopiero dwa mecze, w Kłajpedzie i w Słupsku i oba te pojedynki zagraliśmy bardzo dobrze - mówi Piotr Kardaś, prezes i zarazem asystent trenera zespołu.

Tuż po świętach Rosa zagrała w Lublinie i przegrała niespodziewanie z ostatnim w tabeli Startem 63:64. Jedynym pozytywem po tym meczu jest fakt, że po raz pierwszy od dłuższego czasu po kontuzji pojawił się Daniel Szymkiewicz. To był jego pierwszy mecz w tym sezonie, a przecież latem ten młody gracz powoływany był do kadry narodowej.

- Daniel zagrał zaledwie dwie minuty. Chcieliśmy, żeby wszedł, żeby „liznął” parkiet, żeby poczuł rywalizację. Z każdym meczem powinno być lepiej, ale rzeczywiście do jego optymalnej formy jeszcze sporo brakuje. Trzeba być cierpliwym - dodaje Piotr Kardaś.

Radomscy koszykarze po porażce w Lublinie muszą się pozbierać jak najszybciej. Nie mieli czasu na sylwestrowe szaleństwa, bo już dziś wyjeżdżąją do Turcji na mecz 11 kolejki Ligi Mistrzów. Połączenie lotnicze z Usak jest fatalne, dlatego drużyna wyjeżdża tak wcześnie.

Zagrają w środę o godz. 18 z Muratbey Usak. W tabeli grupy C, oba zespoły mają identyczny bilans 3 zwycięstwa-7 porażek. 8 listopada w Radomiu, w pierwszym meczu obu zespołów, Rosa sprawiła niespodziankę i pokonała tureckiego giganta 83:77. Drużynie trenera Wojciecha Kamińskiego ciężko będzie powtórzyć ten sukces. Porażka w Turcji praktycznie przekreśli szanse radomskiej Rosy na awans do fazy play off Ligi Mistrzów.

Do Turcji nie jedzie z drużyną Tyron Brazelton. Rozgrywający ma pękniętą kość śródstopia, przeszedł już zabieg, aby mógł szybciej wrócić do zdrowia. Pauzuje już od kilku tygodni i w środę wyjeżdża do Warszawy na badania. - Wyniki tych badań dadzą nam odpowiedź, kiedy Tyron rozpocznie treningi, czy będzie mógł je zacząć w normalnym tempie, czy też trzeba będzie poczekać. Nie jest tajemnicą stwierdzenie, że gra jednym rozgrywającym co trzy dni, odbija się na wynikach - mówi Kardaś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie