Ruch Palikota policzył koszty nauki religii w szkołach

Wydatki gmin na katechezę

Wydatki gmin na katechezę

Iłża ponad 538 tysięcy złotych rocznie, Kowala - 482 tysiące, Lipsko blisko 400 tysięcy, Rusinowo ponad 172 tysięcy złotych rocznie, Chotcza ponad 65 tysięcy złotych rocznie, Gielniów ponad 178 tysięcy złotych rocznie, Wierzbica ponad 452 tysięcy złotych, Stromiec prawie 300 tysięcy złotych, Chlewiska 267 tysięcy złotych, Grabów nad Pilicą ponad 155 tysięcy złotych, Przyłęk 208 tysięcy złotych, Policzna 146 tysięcy złotych, gmina Pionki 433 tysięcy złotych, Zakrzew 429 tysięcy złotych złotych, Gniewoszów ponad 107 tysięcy złotych, Sienno 183 tysięcy złotych, Przysucha ponad 400 tysięcy złotych, Belsk Duży 180 tysięcy złotych, Garbatka - Letnisko 162 tysięcy złotych, Chynów 368 tysięcy złotych, Wolanów 363 tysięcy złotych, Pniewy ponad 170 tysięcy złotych, Jastrzębia ponad 404 tysięcy złotych, Radzanów 151 tysięcy złotych, Jastrząb 241 tysięcy złotych, Błędów 240 tysięcy złotych, Jedlińsk 471 tysięcy złotych, Ciepielów 292 tysięcy złotych, Orońsko 210 tysięcy złotych, Grójec 765 tysięcy złotych, Sieciechów 154 tysięcy złotych, Kozienice 1,116 miliona złotych.

Biuro Armanda Ryfińskiego wysłało do wszystkich 61 gmin w regionie radomskim zapytania o koszty, jakie ponosi w związku z nieobowiązkowymi już zajęciami z katechezy w szkołach podstawowych, gimnazjach i przedszkolach za ostatnie 3 lata. Na 61 zapytań biuro Posła otrzymało już 41 odpowiedzi.

WYEGZEKWUJEMY INFORMACJE

- Niektórzy - tak jak samorząd Radomia - ociągają się z udzieleniem odpowiedzi. Nie zakładam, że jest w tym jakaś zła wola, ale mogę wszystkich zapewnić, że wyegzekwujemy od gmin te dane. Każdy obywatel ma prawo wiedzieć ile płacimy za lekcje religii - mówi Armand Ryfiński.
Dodaje, że dla niego najbardziej zatrważający był wzrost płac, głównie księży i zakonnic, nawet o ponad 30 procent w ciągu ostatnich dwóch lat.

- Czy w którejkolwiek branży w czasach kryzysu ktokolwiek mógłby marzyć o takich podwyżkach ? A przecież likwidowane są szkoły, mamy coraz mniejszą liczbę uczniów - mówi Armand Ryfiński.

KSIĄŻKI ZAMIAST RELIGII

Największą dynamikę wzrostu tych kosztów w ciągu dwóch lat osiągnęły gminy Mirów, Kowala, Grójec, Chynów, Pniewy i Warka (od 24 do 30 procent). Koszty nauczania religii były przedmiotem oświadczenia wygłoszonego w Sejmie przez posła Ryfińskiego.

- W szkołach nie mamy stomatologa, pielęgniarki, szafek na książki, dzieci nie mają darmowych podręczników, ani pomocy naukowych. Mamy za to koszty tego typu - mówił z trybuny sejmowej Armand Ryfiński. Zwrócił uwagę, że w gminie Warka nie ma pieniędzy na naprawę auta, które dowozi niepełnosprawnych dzieci do szkoły, ale za to wydano na lekcję katechezy 505 tysięcy 777 złotych, czyli ponad 1385 złotych dziennie.

Wyliczono na przykład, że w gminie Zwoleń na każdego ucznia i przedszkolaka wydaje się rocznie 238 złotych z tytułu kosztów lekcji religii. - Najbardziej zdumiewające jest to, że ogromne pieniądze na lekcje religii wydaje się w gminach, gdzie jest nieprawdopodobna bieda, a rzadko który rolnik może pomyśleć o kupnie kombajnu zbożowego - mówi poseł Ryfiński. Dodaje, że zebrane dane dotyczą szkół podstawowych, przedszkoli i gimnazjów, natomiast kolejne koszty ponoszą starostwa, które prowadzą szkoły średnie.

Ruch Palikota postuluje zaprzestanie finansowania katechezy w szkołach, a za to za darmowymi lub tanimi podręcznikami dla uczniów wszystkich szkół.