Rynek będzie jak nowy

Kosztem około 3 milionów złotych przebudowywany jest rynek w Warce. Z głównego placu wyburzono murek i ścięto drzewa. Jedynym wspomnieniem po dawnym Rynku będzie studzienka.

Robotnicy wzięli się do pracy. Wycięto drzewa, a plac jest niwelowany. Niedługo ma być układany klinkier i kostka.

LINIE ENERGETYCZNE W ZIEMI

- Rynek będzie wyglądał zupełnie inaczej. Będzie dziesięć stylowych latarni oraz zostaną wmurowane gazony - powiedział Zygmunt Pałczyński, burmistrz Warki. - Wcześniej zrobiliśmy całą infrastrukturę podziemną, związaną z ułożeniem rur gazowych, kanalizacyjnych i przewodów elektrycznych.

Płyta główna placu będzie ułożona z kwadratów ciemnego, podpalanego klinkieru. Po lewej i prawej stronie Rynku stać będą stylowe latarnie.

ZDANIA MIESZKAŃCÓW PODZIELONE

Mieszkańcy Warki są podzieleni w opiniach, co do nowego rynku. Jedni ganią decyzję burmistrza.
- Wycięto drzewa. Po co? Jak będzie wyglądał Rynek? Jak będzie gorąco, to nawet cienia nie będzie. W ogóle, lepiej te pieniądze, które włożono w przebudowę Rynku, trzeba było przeznaczyć na budowę mieszkań socjalnych - powiedział jeden z mężczyzn przechodzących przez rozkopany rynek.

- A może będzie ładnie. Na pewno plusem będzie, że wyniosą się grupki ciągle przesiadujących w tym miejscu mężczyzn - usłyszeliśmy od jednej z mieszkanek Warki. - Myślę, że będzie ładniej. Jaki ten burmistrz nie jest, to należy go podziwiać za jedno: jest konsekwentny w swoich decyzjach. Co postanowi, to zrealizuje. A że nie każdemu się podoba, to trudno. Mnie też nie wszystko odpowiada co robi. Ale szanuję go właśnie za jego stanowcze dążenie do celu.

KOSMETYKA W PRZYSZŁYM ROKU

Przebudowa całego rynku ma kosztować około 3 milionów złotych. W przyszłym roku pozostaną kosmetyczne roboty związane na przykład z nasadzeniami roślin w gazonach.