Sanepid w Radomiu przestrzega przed salmonellą i apeluje o bezpieczne przechowywanie żywności (wideo)

zatrucia

Jakie zasady pomogą nam ustrzec się przed przykrymi konsekwencjami zatrucia?
Lucyna Wiśniewska, dyrektor radomskiego Sanepidu:- Należy bezwzględnie przestrzegać higieny. Myć ręce, a żywność trzymać w chłodzie. Produkty surowe, jak jaja, mięso i drób należy przechowywać w lodówce tak, aby nie stykały się z gotowymi do spożycia serami czy wędlinami. Najlepiej byłoby używać osobnych desek do krojenia produktów surowych i gotowych. Jaja przed włożeniem do lodówki należy dokładnie umyć, a przed użyciem wyparzyć ich skorupki. Najlepszym sposobem na pozbycie się zarazków jest pieczenie lub gotowanie posiłków.
Zatrucia i zakażenia pokarmowe to ostre i gwałtowne dolegliwości żołądkowo-jelitowe objawiające się zwykle: biegunką, wymiotami, bólami brzucha, głowy, nudnościami. W 2012 roku na terenie Radomia i regionu zatrucia pokarmowe bakteryjne i wirusowe (na przykład: jelitówki, salmonella, rotawirusy) odnotowano u 836 osób zaś do końca czerwca 2013 roku było ich 1070. W tym sezonie zatruć pokarmowych nie odnotowano.

- Na terenie naszego powiatu nie doszło do poważnych zatruć, ale latem warto zachować szczególną ostrożność. Mięso, jaja, ciasta z kremem, to produkty, które mogą przysporzyć nam kłopotu zwłaszcza, gdy pochodzą z nieznanego źródła, są źle przechowywane, albo przeterminowane - powiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej Lucyna Wiśniewska, dyrektor radomskiego Sanepidu.

Zakażenie salmonellą jest jedną z najczęstszych przyczyn zatrucia pokarmowego. Choroba kojarzy nam się z jajkami, ale tak naprawdę zarazki mogą bytować na każdym artykule spożywczym, chociaż największe zagrożenie stanowią produkty pochodzenia zwierzęcego: mięso, jaja, mleko i jego przetwory. Nosicielami bakterii mogą być zwierzęta hodowlane, ale może je przenieść na żywność także człowiek, gryzonie czy muchy.

- Mleko, sery, jogurty, śmietana, jaja, to produkty, które bez względu na pogodę powinny być przechowywane w ladach chłodniczych. Podobnie ciasta z kremem, gotowe desery, sałatki i mięso. W większości przypadków tak właśnie się dzieje, ale zdarzają się wyjątki. Gdy żar leje się z nieba w mig tracą świeżość i najłatwiej się nimi zatruć - powiedziała Lucyna Wiśniewska.

Stoiska z mięsem, nabiałem i wyrobami cukierniczymi w ciągu roku kontroluje radomski Sanepid. To właśnie latem inspektorzy szczególnie przyglądamy się w jakich warunkach przechowywana jest żywność. Jeśli właściciel nie stosuje się do przepisów otrzymuje mandat w wysokości do 500 złotych. Sanepid może też wystąpić z wnioskiem o ukaranie do Wojewódzkiej Stacji Sanitarnej.