Siatkarki Jadar AZS Politechnika Radom... ścigały się gokartami (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Na nietypowy trening na krytym torze Kart Action zaprosiła zawodniczki Jadaru AZS nasza redakcja. Zanim rozpoczęły się wyścigi, siatkarki przeszły krótkie szkolenie z zasad bezpieczeństwa oraz techniki jazdy. Jak najszybciej pokonać tor podpowiadał Norbert Stańczyk, radomski kierowca, zwycięzca wyścigowego Pucharu Polski. Miny części zawodniczek sugerowały lekki przestrach. Po przejechaniu kilku okrążeń okazało się, że nie ma czego się bać.

- Jak powiem mężowi, że założyłam kask, to mi nie uwierzy - śmiała się Karolina Michalska, której mąż jest motocyklistą, jednak ona sama w życiu nie jechała motocyklem. - Na początku jechałam ostrożnie, ale teraz widzę, że można jechać dość szybko.

W siatkarkach szybko obudziła się chęć rywalizacji. Zdecydowały się na wyścigi.

W treningu czasowym, najszybciej jedno okrążenie pokonała Michalina Jagodzińska, która w niedzielę wygrała wyścig VIP w Pucharze Pań. Drugi czas "wykręciła" Miroslava Kijakova. Trzecia była Sandra Cabańska. Skład finału uzupełniły: Aleksandra Theis, Marta Natanek i Magdalena Hawryła.

Ze sztabu szkoleniowego najszybszy czas uzyskał Mirosław Mucha, kierownik drużyny. Finałowy wyścig okazał się bardzo zacięty. Zawodniczki kilkakrotnie zmieniały się na prowadzeniu. Pierwsza z walki o czołowe lokaty odpadła Cabańska. Po niej Hawryła. Jagodzińska, Natanek, Kijakova i Theis wyprzedzały się, nie unikając kontaktu. Ostatecznie wygrała Kijakova, przed Jagodzińską, Theis, Natanek, Haryłą i Cabańską.

Dwie pierwsze zostały zaproszone przez Sławomira Stańczyka, szefa Kart Action na trening wyczynowym gokartem.

- Bardzo nam się podobało - przyznały zgodnie wszystkie siatkarki. - To naprawdę świetna zabawa i pokazałyśmy, że potrafimy jeździć.