Wspólny trening był pierwszym, ale jak zapowiada szkoleniowiec pierwszoligowej drużyny, nie ostatnim, w którym akademiczki uczyły młode adeptki.
Dla młodych siatkarek Trzynastki wspólny trening z zawodniczkami Jadaru AZS był dużym przeżyciem. Pilnie słuchały poleceń szkoleniowca i uwag zawodniczek. Po rozgrzewce i ćwiczeniach techniki, ataków, zagrywki, nie mogło zabraknąć prawdziwe gry. W każdej drużynie znalazło się po cztery młode adeptki i dwie zawodniczki Jadaru AZS. Doskonały kontakt z podopiecznymi Krzysztofa Kubika nawiązały Karolina Grzelak i Michalina Jagodzińska. Po każdej udanej akcji cieszyły się wspólnie z młodszymi zawodniczkami. Trener Skrok pilnie obserwował przebieg zajęć i indywidualnie instruował poszczególne dziewczęta. Sugerując, jaką pozycje powinny przyjmować, jak układać ręce.
- Ja mogę powtarzać dziesiątki razy i nie zawsze przynosi to skutek, a tu, po jednej uwadze od razu jest poprawa - śmiał się Kubik. - Jestem bardzo zadowolony, że mogło dojść do takiego wspólnego treningu. To bardzo ważne dla moich podopiecznych.
Niewykluczone, że siatkarki Jadaru AZS częściej będą spotykać się z młodymi adeptkami.
- Gdy zakończymy sezon ligowy na pewno będziemy się spotykać regularnie - zadeklarował Skrok. - Nam też zależy na rozwoju żeńskiej siatkówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?