Siatkarki Moya Radomki Radom kontra MKS Kalisz. Radomianki faworytkami konfrontacji?
Inauguracja rozgrywek 2023/2024 była nieudana dla Radomki. Podopieczne trenera Stefano Micoliego poległy w październiku tego roku w Kaliszu 1:3, co zostało odebrane za niespodziankę. Wszak radomski klub zakontraktował topowe zawodniczki, a i tak w starciu z kaliszankami nie dał rady. Wówczas pierwszy set był wyrównany, a radomskie siatkarki wygrały na przewagi. Potem chyba zbyt szybko uwierzyły w sukces i to się zemściło. MKS wygrał trzy kolejne odsłony, zapisując na swoje konto pierwsze zwycięstwo w kampanii 2023/2024.
Potem w lidze różnie układały się osiągnięcia obu zespołów. Przed początkiem drugiej rundy Kalisz zajmuje szóste miejsce, mając w dorobku 15 punktów. Radomka ma ich 14, z tym że rywalki radomianek wygrały jedno spotkanie za trzy punkty, a radomianki zaliczyły występ za dwa oczka po tie – breaku.
Tak, czy siak we wtorek 19 grudnia miejscowe będą chciały się zrewanżować przeciwniczkom i awansować o piętro wyżej w klasyfikacji.
- Podczas meczu na kibiców będą czekać ciekawe atrakcje oraz jak zawsze pełno sportowych emocji i nie tylko. W trakcie spotkania będzie prowadzona zbiórka pieniędzy dla 7-letniego Krzysia Czupryna, który walczy z pęcherzykowym oddzieleniem naskórka. A jednym z dodatkowych punktów meczu będzie finał licytacji, niezwykłej koszulki reprezentacyjnej pierwszej libero reprezentacji Polski oraz zawodniczki Moya Radomki Marii Stenzel wraz z autografem naszej libero. Licytujemy w komentarzach, wyłącznie na oficjalnym profilu facebookowym klubu. Licytację zakończymy na żywo, podczas wtorkowego meczu Moya Radomki z Energą MKS Kalisz Oczywiście zapraszamy wszystkich kibiców na wtorkowy mecz – czytamy w komunikacie radomskiego klubu.
W ostatnich spotkaniach w ekstraklasie drużyny z Radomia i Kalisza spisywały się zmiennie. Radomka ograła przykładowo Pałac Bydgoszcz 3:0, a w tej kolejce kaliszanki nie zdobyły ani jednej partii w starciu z Chemikiem Bydgoszcz. Nieco wcześniej drużyna trenera Micoligo pokonała po tie – breaku Akademię Tarnów, zaś MKS pokonał pewnie – bo bez starty seta – bydgoski Pałac. W ostatnim pojedynku Radomka wypunktowała bydgoszczanki, a kluczowe zawodniczki w drużynie z miasta nad Mleczną to Monika Gałkowska i Maria Stenzel. Pierwsza z wymienionych świetnie punktowała w ataku, zaś Srenzel brylowała w przyjęciu zagrywki i obronie. Postawa obu zawodniczek zaowocowała „powołaniem” do drużyny minionej kolejki, opracowywanej przez oficjalny portal siatkarskich rozgrywek pań.
Niewątpliwie Radomka jest faworytem wtorkowej konfrontacji. Zespół jest na fali, gra skutecznie i co raz lepiej siatkarsko. Stąd też optymizm przed kolejnym spotkaniem mistrzowskim.
Oprócz obowiązków sportowych, czyli treningów przed kolejnym meczem w Tauron Lidze siatkarki radomskiego zespołu wzięły udział w świątecznej akcji krwiodawstwa. W ramach akcji „Nasza krew - nasza ojczyzna”, organizowanej między innymi przez policję z Mazowsza. Łącznie udało się zebrać aż 15 litrów najważniejszego lekarstwa.
Zobacz też:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?