Siatkarze Enei Czarnych Radom grali towarzysko z GKS-em Katowice. Oba zespoły zdobyły w meczu po dwa sety

Sparing. GKS Katowice – Enea Czarni Radom 2:2
Sety: 25:17, 20:25, 25:19, 24:26.

Podopieczni trenera Pawła Woickiego zaliczają bogaty w wydarzenia weekend. Dopiero co zaliczyli oficjalną prezentację przed swoimi kibicami oraz w hali Radomskiego Centrum Sportu przy ulicy Struga rozegrali mecz towarzyski z MKS -em Będzin (Czarni wygrali 3:1). Tymczasem dzień później ekipa Wojskowych zameldowała się w Katowicach. W sercu Śląska radomianie rozegrali sparing z innym zespołem z siatkarskiej elity, czyli miejscowym GKS -em. Trenerzy umówili się, że bez względu na wynik drużyny rozegrają cztery sety.

Radomianie i katowiczanie przerabiali zajęcia taktyczno – techniczne. To ważne, bo przykładowo Czarni dopiero od dwóch dni ćwiczą w pełnym składzie. Z nowym rozgrywającym kadry Serbii Vukiem Todorowiciem i przyjmującym z Kanady Brodim Hoferem.
No i Katowicach gra radomian falowała. Początkowo prym wiedli gospodarze, którzy dzięki kontratakom i punktowym blokom zdobyli seta otwarcia. Potem Czarni odgryźli się wybitnie, doprowadzając do wyrównania w meczu. Kolejne odsłony ponownie wygrywali raz jedni, raz drudzy. Ostatecznie ostatni sparing Czarnych w tym okresie przygotowawczym zakończył się remisem.

- Do następnej środy nasz zespół zaliczy serię treningów. Z kolei w czwartek pojedziemy już do Lublina. Przypomnę, że w tym mieście, z miejscowym klubem Bogdanka LUK rozegramy w piątkowy wieczór [20 października przyp. red.] pierwszy mecz o punkty w nowym sezonie PlusLigi. Oczywiście liczymy na korzystny wynik - skomentował dla Echa Dnia Adam Kurasiewicz, rzecznik radomskiego klubu.