Skra Bełchatów lepsza od AZS Indykpol Olsztyn (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Zmagania dwóch ekip ekstraklasy oklaskiwała rodzina radomskiego sędziego, przyjaciele oraz komplet publiczności.

Janusz Soból, radomski sędzia siatkarski zmarł nagle w listopadzie ubiegłego roku. Mecz poświęcony jego pamięci, to pomysł jego przyjaciół. Do udziału w spotkaniu, które miało upamiętnić cenionego arbitra zaproszono najlepszą polską drużynę klubową ostatnich lat, Skrę Bełchatów oraz AZS Indykpol Olsztyn. Przed meczem, radomscy sędziowie, Sylwester Strzylak i Maciej Twardowski, przedstawiciele Skry i AZS Olsztyn oraz Stowarzyszenia Czarni Radom i radomskiego klubu złożyli wieniec na grobie Janusza Sobola.

Olsztynianie rozpoczęli spotkanie bez respektu dla wicemistrzów. Liderem zespołu akademików był wychowanek Czarnych, Wojciech Ferens. Punktował w ataku, zagrywce i miał duży udział w wygraniu pierwszej partii. Od połowy drugiego seta inicjatywę przejęła jednak Skra i wygrała zarówno drugą, jak i kolejne dwie odsłony.

- Dwa sety dobrej gry, niestety w dwóch kolejnych przewaga Skry już bezdyskusyjna - skomentował mecz Radosław Panas, trener olsztynian.

Chociaż w szeregach bełchatowian nie brakuje gwiazd, pokroju Michała Winiarskiego, to największe brawa zebrał Łukasz Zugaj, który zastępował na boisku Pawła Woickiego.

- W życiu takich braw nie dostałem - śmiał się po meczu wypożyczony z Czarnych do Skry rozgrywający.

Dziś kolejny towarzyski mecz w Radomiu. W miejskiej hali, o godz. 17 pierwszoligowi Czarni Radom zagrają z AZS Indykpol Olsztyn. Wstęp na spotkanie wolny.

Skra Bełchatów - AZS Indykpol Olsztyn 3:1 (21:25, 25:21, 25:15, 25:15).

Skra: Woicki, Atansewicz, Winiarski, Joslayder, Piliński, Kłos - Zatorski (libero) oraz Bąkiewicz, Zugaj.
Olsztyn: Kvalen, Szarek, Ferens, Ananiew, Hain, Sobala - Żurek (libero) oraz Krzysiek, Rafael, Obremski, Gunia, Urbanowicz.