Słoneczny piknik na Borkach

W poniedziałek zamieściliśmy relację z niedzielnego pikniku na Borkach. Były to opis i zdjęcia z pierwszej części zabawy. We wtorek publikujemy, co się działo w drugiej części - konkursy, koncerty i pokaz sprawności strażaków.

Podczas niedzielnego pikniku odbyło się wiele konkursów zorganizowanych przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, redakcje "Echa Dnia" i "Teraz Radom". W konkursach plastycznych, wiedzy o straży pożarnej i dmuchania balonu aż do jego pęknięcia najchętniej uczestniczyły dzieci i młodzież. Natomiast konkurs strącania pachołków strumieniem wody ze strażackiej sikawki wzbudził wiele emocji również u dorosłych.

WIELKIE BRAWA

Chyba każdy po cichu marzy, aby choć przez chwilę być strażakiem, dlatego tak dużą popularnością cieszyły się pokazy samochodów strażackich i sprzętu motorowodnego do ratowania życia na wodzie. Wielkie brawa należą się strażakom z niewielkich jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy nad zalewem Borki zaprezentowali najciekawsze wozy ratowniczo-gaśnicze.

To właśnie z remiz strażaków ochotników przyjechały dwa najbardziej oblegane przez dzieci i dorosłych samochody - najstarszy, 40-letni jelcz z remizy w Dąbrówce Podłężnej i opancerzony, terenowy skot z Majdowa do gaszenia pożarów w najbardziej niedostępnym terenie.

AUTO W OGNIU

- Podczas pikniku pokazaliśmy 13 zupełnie różnych samochodów, od najstarszego jelcza z 1968 roku aż po najnowszy man z 2007 roku - powiedział Krzysztof Styczeń, zastępca komendanta Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.
Strażacy swoją siłę i sprawność zaprezentowali w akcji gaszenia płonącego samochodu. Chwilę później pocięli go na kawałki potężnymi nożycami.

Na zakończenie festynu wystąpili młodzi artyści z Domu Kultury Borki, którzy zaśpiewali covery znanych polskich przebojów.