Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć od niewypału. Dlaczego doszło do tragedii? (nowe fakty)

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
Akcja na miejscu wybuchu rozpoczęła się po godzinie 13 i trwała 8 godzin.
Akcja na miejscu wybuchu rozpoczęła się po godzinie 13 i trwała 8 godzin. TVP Info
Tragedia w powiecie szydłowieckim. W wybuchu starego niewypału zginął młody mężczyzna.

Kiedy niewypał wybuchł, chłopak trzymał go w rękach. - Widok był przerażający, ciało było rozerwane - mówi mieszkaniec wsi Omięcin w powiecie szydłowieckim, gdzie doszło do tragedii. W domu znaleziono kilkadziesiąt innych niewybuchów.

Zgłoszenie o wybuchu szydłowieccy policjanci dostali w sobotę o godzinie 13.15. Omięcin to wieś, która rozciąga się na ponad 2 kilometry. - To było coś przerażającego, nagle usłyszałem potężny wybuch, moim domem aż zatrzęsło - mówi jeden z mieszkańców miejscowości, który mieszka kilkaset metrów od miejsca wypadku.

- W eksplozji najprawdopodobniej starego niewypału pochodzącego z czasów II wojny światowej zginął 23-letni mężczyzna, mieszkaniec Radomia - informuje Dariusz Gawęda, oficer prasowy szydłowieckiej policji.

KILKADZIESIĄT NIEWYPAŁÓW

Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, pogotowie i strażacy. - W trakcie wykonywanych na miejscu czynności przez policjantów, na posesji znaleźliśmy kilkadziesiąt innych niewypałów - mówi Gawęda.

Do Omięcina przyjechali saperzy z Kielc, którzy do późnych godzin nocnych zabezpieczali bomby. Policjanci ewakuowali mieszkańców domów położonych w pobliżu posesji, gdzie znaleziono niewypały.

INTERESOWAŁ SIĘ WOJSKIEM

- Gdyby to wszystko wybuchło, co najmniej połowa wsi zrównana byłaby z ziemią - uważają ludzie.
23-latek mieszkał w Radomiu, ale do Omięcina często przyjeżdżał. - To był fajny chłopak, spokojny, uczynny, był na piątym roku studiów - mówią sąsiedzi.

Chłopak interesował się wojskiem, militariami. Kolekcjonował stare motocykle, miał ich przynajmniej kilkanaście. - Okazuje się, że miał też stare pociski - komentują mieszkańcy wsi.

BĘDZIE ŚLEDZTWO

Czynności prowadzone przez policjantów na miejscu zdarzenia, już się zakończyły. Teraz funkcjonariusze będą wyjaśniać, jak doszło do nieszczęśliwego wypadku. - Przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia wyjaśni prowadzone śledztwo - wyjaśnia Dariusz Gawęda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie