MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Smoleńsk" w kinach w Radomiu. Tłumów nie było

tnt
- Obejrzenie tego filmu to obowiązek każdego Polaka, który choć trochę interesuje się historią swojego kraju - mówił pan Zdzisław, który na seans wybrał się z żoną Danutą.
- Obejrzenie tego filmu to obowiązek każdego Polaka, który choć trochę interesuje się historią swojego kraju - mówił pan Zdzisław, który na seans wybrał się z żoną Danutą. Szymon Wykrota
Premiera głośnego filmu Krauzego nie przyciągnęła w Radomiu do kin tłumów, choć ci, którzy go widzieli, są mocno wstrząśnięci, ale zgodni co do tego, że film trzeba zobaczyć.

„Smoleńsk” to film, który budził skrajnie różne emocje, jeszcze, zanim powstał. Najpierw długo zbierano pieniądze na jego produkcję, potem aktorzy odmawiali zagrania w tym obrazie.

Film, który mówi prawdę

Kiedy wreszcie reżyser Antoni Krauze nakręcił film o tragedii z najnowszej historii Polski, miał on swoją prapremierę w poniedziałek w Teatrze Wielkim w Warszawie. Jarosław Kaczyński oznajmił, że jest to produkcja, która mówi „prawdę”. - Poprzez zręczną intrygę fabularną, ale przede wszystkim mówi prawdę o Smoleńsku. I to jest coś niesłychanie ważnego -mówił w poniedziałkowy wieczór w TVP Info.

To trzeba zobaczyć

Wagę powstania filmu podkreślali także widzowie, którzy wychodzili z popołudniowego seansu w kinie Helios w Radomiu. Byli nieliczni, mocno wstrząśnięci i zadumani, ale zgodni co do tego, że film trzeba zobaczyć.

- To obowiązek każdego Polaka, który choć trochę interesuje się historią swojego kraju - mówił pan Zdzisław, który na seans wybrał się z żoną Danutą. - W narodzie panuje niepojęty fałsz, ludzie wierzą w brednie, a ten film ma szansę otworzyć im oczy na oczywistą prawdę.

- „Smoleńsk” daje dużo do myślenia, sam moment katastrofy samolotu jest bardzo wstrząsający. Mam wrażenie, że ten film będzie ważny dla pokoleń - mówił pan Andrzej, a Tomasz dodawał: - Bardzo dobrze, że ten film powstał, bo przypomina wydarzenia kluczowe dla najnowszej historii Polski. Niestety, mamy niezwykle krótką pamięć. Wszyscy powinni go zobaczyć, szczególnie młodzież, uczniowie szkół - podkreślał.

Dla szkół?

Czy szkoły wybierać się będą na „Smoleńsk”?

Cytowana przez media minister edukacji Anna Zalewska mówi, że na pytania o to, czy o katastrofie smoleńskiej powinno się mówić na lekcjach historii, odpowiada: - To wszystko się wydarzyło, w związku z czym trzeba o tym mówić. Mam nadzieję, że w przyszłości poznamy całą prawdę na temat tamtych wydarzeń.

Nie oznacza to, że film jest oficjalnie rekomendowany przez ministerstwo. Trzeba zaznaczyć, że obraz ma adnotację, że można go oglądać od lat piętnastu. To sprawia, że tylko uczniowie trzecich klas gimnazjów i uczniowie szkół średnich będą mogli go obejrzeć.

Historia dobrze oglądana

Na razie niewiele wskazuje jednak, żeby pobił dotychczasowy polski rekord wszech czasów, który wynosi 32,3 miliona widzów w kinach i należy do „Krzyżaków” Aleksandra Forda. Po 1989 roku najwięcej osób - 7,1 miliona - wybrało się do kina na „Ogniem i mieczem”, adaptację powieści Henryka Sienkiewicza w reżyserii Jerzego Hoffmana.

Film „Smoleńsk” mają w swoim repertuarze zarówno radomski Helios, jak i Multikino. Obraz można obejrzeć także w kinie Centrum Kulturalno-Artystycznego w Kozienicach, a od 23 września będzie wyświetlany również w kinie Grójeckiego Ośrodka Kultury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie