Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śnieżyce w Radomskim. Warunki na drogach fatalne

/Sok/
Dozorcy w Radomiu musieli usuwać śnieg z chodników.
Dozorcy w Radomiu musieli usuwać śnieg z chodników. Tadeusz Klocek
Zasypane drogi, nieprzejezdne ulice, śnieg sparaliżował życie w całym regionie radomskim.

Drobny, ale gęsty śnieg, do tego wiatr - to wszystko paraliżowało w środę ruch na drogach w całym regionie radomskim. Z każdą godziną warunki na drogach pogarszały się. Co gorsza - silny wiatr nawiewał śnieg z pól.

- Wielu kierowców powinno dawno przyzwyczaić się do zimy, a jednak byli tacy, którzy wciąż mają w swych samochodach letnie opony. Już dwóm takim kierowcom musiałem pomagać i wypychać ich auta z parkingu - mówił jeden z dozorców na osiedlu XV - lecia w Radomiu.

AUTA GRZĘZŁY

Najtrudniejsza sytuacja jest tam, gdzie drogi przebiegają przez lasy, lub domy utrudniały zwiewanie śniegu na pobocza. W szczerym polu wiatr zwiewał śnieg z dróg, choć i czasami nawiewał z pól zaspy na szosach.

- Od razu zajęliśmy się odśnieżaniem i posypywaniem dróg. Trudna sytuacja była w gminie Iłżą. Tam jest pofałdowany teren. Nie najlepiej było też na drodze Jedlnia - Sokoły - Pionki. Czasami równiarka nie dawała już rady - mówi Joanna Chojnacka, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Radomiu.

Właśnie na tej drodze dwa samochody osobowe wpadły do rowu, jeden z nich ściął słup. Na szczęście - nie było ofiar.

Inne podradomskie drogi nie były lepsze. Ciężko jeździło się drogą z Rudy Wielkiej do Wierzbicy i dalej do Mirowa. Podobnie było w gminie Jastrzębia.

- Drogi krajowe i wojewódzkie są może tylko odrobinę lepsze. Nie widać pasów, poboczy, nawet rowy są zasypane. Są odcinki tak trudne, że właściwie nie widać, gdzie się jeździ - mówili kierowcy dzwoniący do naszej redakcji.

PŁUGI ZGARNIAŁY

Zasypanie drogi, chodniki były też na terenie gminy Zakrzew. Trudna sytuacja była na drodze Przytyk - Maksymilianów, a także z Przytyka do Wiru. Mimo opadów, na drogach niemal nie było wypadków. Jedna kolizja miała miejsce w powiecie przysuskim i jedna w powiecie grójeckim.

- Mniej kierowców wyjechało na drogi, jeżdżą też ostrożniej - usłyszeliśmy od służb dyżurnych w powiecie grójeckim.

Przez całą środę śnieg sypał niemal bez przerwy. Żadna ze szkół w Radomiu jednak nie zgłaszała jednak potrzeby, by przerwać naukę.

- Wszystkie radomskie drogi objęte zimowym utrzymaniem są przejezdne. Kierowcy muszą jednak pamiętać, że warunki są trudne, trzeba jechać wolniej i zachować ostrożność - informował Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

Do południa w Radomiu służby dwukrotnie posypały solą drogową ponad 240 kilometrów ulic miejskich.

- Pierwsze sypanie przeprowadziliśmy po godzinie 4 rano, drugie - w godzinach przedpołudniowych. 18 pługopiaskarek nieustannie usuwa z jezdni błoto pośniegowe - dodał rzecznik.

Do popołudnia zostało odśnieżonych ponad 500 przystanków w całym mieście. W nocy ze środy na czwartek wszystkie przystanki miały być odśnieżone jeszcze raz.

ODŚNIEŻAĆ DACHY

Wojewoda mazowiecki zalecił, aby właściciele domów, administratorzy sprawdzali, czy na dachach budynków nie zalega gruba warstwa śniegu. Dotyczy to w szczególności obiektów wielkopowierzchniowych, jak hipermarkety, hale targowe, sportowe, magazyny. Odśnieżanie dachu i usuwanie sopli należy do obowiązków właściciela bądź zarządcy nieruchomości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie