Pożar komórki, znajdującej się przy Placu Konstytucji 3 Maja rozpoczął się w niedzielę w nocy o godzinie 23.22. Kiedy strażacy ugasili ogień, w jednej z nich znaleźli zwęglone zwłoki mężczyzny.
Jak powiedzieli nam świadkowie zdarzenia, bezdomny już od kilku miesięcy mieszkał w starych komórkach.
- To był starszy człowiek, mieszkał tutaj już prawie od sześciu miesięcy. Nikomu nie wadził, ale lubił sobie wypić - opowiada Tadeusz Pietruszewski, mieszkaniec. - Mówiliśmy mu, żeby zamieszkał w schronisku, ale on wolał te zimne komórki. To był dobry i pomocny człowiek, nie wiem, co mogło się stać.
- Ja to podejrzewam, że mógł zostać podpalony. Okolicznym mieszkańcom nie podobało się jego towarzystwo, niewykluczone więc, że zrobili porządek. To był naprawdę poczciwy człowiek - dodaje pani Barbara.
Przy placu paliły się trzy komórki. W akcji gaśniczej brały udział trzy jednostki straży pożarnej. Na miejscu był prokurator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?