Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spełniło się marzenie chorego Kacperka

/awa/
Już od kilku dni Kacperek cieszy się upragnionym komputerem.
Już od kilku dni Kacperek cieszy się upragnionym komputerem. Tadeusz Klocek
O chorym na serce Kacprze Gołębiowskim pisaliśmy już kilkakrotnie. Chłopiec przeszedł trzy - etapowe leczenie, ostatnio był operowany w październiku.

Sprawdziliśmy

Sprawdziliśmy

Wada serca Kacpra została wykryta już podczas ciąży, około 32 tygodnia. Rozpoznano wadę serca pod postacią podwójnego napływu do wspólnej komory o budowie komory lewej, nierestrykcyjny otwór opuszkowo-komorowy, komora odpływowa podaortalna, aorta w l-pozycji, ubytek przegrody międzyprzedsionkowej. Chłopiec przeszedł już wieloetapowe leczenie. Ostatni, III etap leczenia operacyjnego przeszedł w klinice w Monachium. Operacja była bardzo kosztowna. Wraz z pobytem opiekuna kosztowała około 23 tysięcy Euro. Kwota ta znacznie przewyższyła finansowe możliwości rodziców chłopca, dlatego o pomoc zwrócili się do fundacji i prywatnych firm. Sumę tę udało się uzbierać w ciągu kilku miesięcy. W Polsce, z powodu zbyt małej ilości ośrodków pomagających dzieciom z wadami serca, na tę operację Kacper czekał ponad 2 lata. Każdy kolejny dzień oczekiwania wpływał na jego niekorzyść.

Dzięki naszej publikacji, do rodziców chłopca odezwała się instytucja, która zaoferowała pomoc w zakupie upragnionego komputera. Od kilku dni chłopiec ma go już w domu.

W październiku w Monachium Kacperek przeszedł skomplikowaną operację serca. W obawie przed infekcją chłopiec nie chodzi do szkoły. Pobiera indywidualne lekcje w domu. Dużym problem okazała się nauka informatyki i to z przyczyn od niego niezależnych. Państwo Gołębiowscy po prostu nie mają w domu komputera.

- Początkowo miałam go wozić do szkoły, ale boję się panującego wszędzie wirusa grypy. Sami nauczyciele odradzili mi, żeby Kacperek nie przyjeżdżał do szkoły. Wiele dzieciaczków choruje i obawiamy się, żeby on też nie złapał infekcji - opowiadała nam kilka tygodni temu pani Katarzyna Gołębiowska, mama chłopczyka.

Po naszym artykule, rodzice Kacperka, dostali informację od pionkowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, że zgłosiła się instytucja, która chce zafundować mu komputer. Od ubiegłego tygodnia sprzęt jest już w domu.

- To była dla mnie wielka niespodzianka. Kiedy przywieźliśmy komputer do domu, Kacperek był wprost wniebowzięty. Wreszcie spełniło się jego największe marzenie. Do tej pory korzystał jedynie z konsoli do gier, ale to nie to samo - cieszy się pani Katarzyna.

Pomocy w zakupieniu komputera państwu Gołębiowskim, udzieliło Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Radomiu. Otrzymali oni dofinansowanie na komputer w ramach programu "Likwidacja barier w komunikowaniu się".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie