Sportowy duch

Po zajęciach sportowych dobrze jest odpocząć na wygodnym tapczanie.
(fot. Monika Borowiecka)

Sportowym życiem zaraziła się od rodziców. Jej tata i brat grywają w siatkówkę, koszykówkę i piłkę nożną. Całą rodziną spotykają się na boisku, aby pograć w piłkę siatkową, ale nade wszystko uwielbiają wycieczki górskie. - Taka rodzina, to skarb - mówi Aneta Szewczyk, finalistka konkursu Miss Polonia Ziemi Radomskiej z numerem 16.

Kandydatka do korony prezentuje pamiątki z rodzinnych wypraw w góry.
(fot. Monika Borowiecka)

Aneta ma wspaniałą rodzinę. Od rodziców nauczyła się właściwego postrzegania świata, miłości do ludzi i zwierząt. Także od nich zaraziła się sportem. Ona sama stała się wzorem do naśladowania dla swojej 16-letniej siostry Asi, która już za kilka dni będzie zdawała egzaminy gimnazjalne. Poważniejszy egzamin czeka jednak Anetę. W tym roku zdaje maturę. Najbardziej egzaminy córek przeżywa ich mama, Ewa Szewczyk.

- Jak każda mama denerwuje się - śmieje się pani Ewa. - Mam nadzieję, że Aneta pogodzi maturę z konkursem. Ja ją podziwiam, że zdecydowała się wziąć udział w wyborach, choć przed nią poważny egzamin.

Aneta optymistycznie patrzy w przyszłość.

- Zdecydowałam się wziąć udział w konkursie, ponieważ chciałam się odprężyć i zapomnieć na chwilę o trudach przygotowań do matury. Przede mną bowiem, oprócz niej, jeszcze obrona pracy dyplomowej.

Kandydatka do korony uczy się w Technikum Ochrony Środowiska w Zespole Szkół Budowlanych w Radomiu. Zdecydowała, że po maturze rozpocznie tu studia. Jako kierunek studiów zamierza wybrać administrację. Myślała także o socjologii i psychologii, a w związku z tym o wyjeździe do Lublina. Zbyt mocno jednak związana jest ze swoją rodziną, dlatego podjęła decyzję, że na okres studiów zostanie w rodzinnym mieście. Nie wyklucza jednak, że oprócz administracji, wybierze dodatkowo jeden z uprzednio planowanych kierunków.

O czym marzy finalistka z numerem 16?

- O dobrej przyszłości, czyli wspaniałej pracy i rodzinie - wylicza Aneta.

Tymczasem kandydatka do korony myśli o egzaminie dojrzałości. Czas stara się dzielić pomiędzy naukę, przygotowania do konkursu, spotkania ze swoim chłopakiem Robertem i rodzinnymi wypadami na mecze siatkówki.

- Od 12 lat wynajmujemy salę w Szkole Podstawowej nr 21 i grywamy całą rodziną w siatkówkę - opowiada Aneta. - Dziewczyny, czyli mama, ja i Asia, kibicujemy też naszemu tacie Janowi i bratu Michałowi podczas rozgrywanych przez nich meczów w piłkę nożną czy siatkową. Ostatnio, w tej drugiej dyscyplinie, zdobyli trzecie miejsce wśród drużyn amatorskich.

Najwięcej wrażeń zawsze pozostawiają Anecie wędrówki górskie. Polskie góry zna bardzo dobrze. Ma doskonałą kondycję i wspólnie z rodziną wędruje do najwyższych szczytów. Zna doskonale Rysy, Śnieżkę, Giewont. Najchętniej odpoczywa w Bańskiej i Bukowinie, ale także w Zakopanem. Całym sercem i duszą chłonie też góralskie tradycje. Jakiś czas temu Aneta uprawiała taniec towarzyski. Choć lekcje się skończyły, to pozostała miłość do tańca. Aneta myśli o wstąpieniu do grupy tanecznej, kiedy upora się już ze wszystkimi egzaminami.

- Swego czasu córka pomagała także w domu dziecka - opowiada pani Ewa Szewczyk. - Wiedziałam, że bardzo wiele kosztowały ją te wizyty, bo jest bardzo wrażliwą dziewczyną. Kiedy już przestała bywać w tych ośrodkach, wspólnie z koleżankami organizowały świąteczne zbiórki dla wychowanków domów dziecka.

Cała rodzina kibicuje Anecie w konkursie Miss Polonia Ziemi Radomskiej. - Będziemy jej kibicować na koncercie finałowym - mówi pani Ewa.

Z Anety bardzo dumny jest jej chłopak. O tym, że jego dziewczyna znalazła się wśród najpiękniejszych, dowiedział się od... swojego kolegi, który zobaczył Anetę w gazecie.

- To miała być niespodzianka dla wszystkich - śmieje się Aneta. - Wiedziała o tym tylko moja siostra, ale nie zdradziła, że wybieram się na casting.

Kandydatkę do korony cieszy doping najbliższych. Ciepło mówi o przygotowaniach do konkursu i dziewczynach, z którymi przyjdzie się jej zmierzyć 20 maja. - Miałam okazję porozmawiać ze wszystkim. Na razie nie czuje się rywalizacji wśród kandydatek. Zauważyłam, że wszystkie traktują konkurs jak dobrą zabawę i dobrze by było, aby tak zostało - dodaje Aneta.

Możesz wybrać swoją Miss!

Dla czytelników konkurs z nagrodami