ZOBACZ TAKŻE: Plebiscyt Sportowy "Echa Dnia": najpopularniejsi w 2018 roku to piłkarz Leandro Rossi oraz trener Bożena Jadczak!
POLECAMY RÓWNIEŻ: Laureaci Plebiscytu Sportowego "Echa Dnia" 2018 we wszystkich kategoriach i we wszystkich powiatach
25 jubileuszowy Plebiscyt Sportowy Echa Dnia był okazją do złożenia podziękowań sponsorom i mecenasom sportu, a także osobom, które wspierają redakcję w organizacji plebiscytu.
- Biorąc pod uwagę popularność piłki nożnej pierwsze miejsce dla piłkarza nie jest żadnym zaskoczeniem. Wszyscy czekamy na otwarcie nowej hali i stadionu, co sprawi, że warunki uprawiania sportu wyczynowego w Radomiu będą w końcu na zupełnie innym poziomie - powiedział wicemarszałek Senatu Adam Bielan, jedna z wielu osób nagrodzonych przez redakcję Echa Dnia za wspieranie sportu i naszego plebiscytu.
Z Echem Dnia od 25 lat
Największe podziękowania otrzymali oczywiście ci, którzy są z nami od 25 lat i reprezentują lub reprezentowali jednocześnie radomską przedsiębiorczość - Stanisław Piwowarski, Stanisław Dobosz, a także współwłaściciele spółki Poldom Andrzej Jung i Jacek Tomczyk.
- Z plebiscytem sportowym łączy mnie szczególny sentyment, bo jeszcze w latach 80-tych w plebiscycie radomskim znalazłem się na 9 miejscu, co jest dla mnie powodem do dumy. Oczywiście, że warto organizować takie plebiscyty. Ich rozstrzygnięcia to wyjątkowa okazja, aby mogli się spotkać w jednym miejscu sportowcy, trenerzy i ludzie wspierający sport - wszyscy, którzy wkładają całe serce w szlachetną rywalizację - powiedział Waldemar Trelka, starosta radomski, niegdyś utytułowany wyczynowy zapaśnik. Stwierdził, że sport 25 lat temu i dziś to zupełnie „inna bajka”. - Choć generalnie sportowcy nie mają łatwego życia. Mówi się, że to krew, pot i łzy. Sukces to chwila, ale prowadzą do niego lata ciężkiej pracy - powiedział Waldemar Trelka.
Sport się zmienił
Od początku organizacji naszego plebiscytu towarzyszy nam Ignacy Suwała, działacz sportowy, miłośnik i propagator koszykówki.
- Przez te 25 lat wszystko się zmieniło - wyposażenie, sprzęt. Nie da się tego porównać. Wtedy sport był bardziej amatorski, ale większy był zapał, więcej było prawdziwych pasjonatów. Uprawianie sportu wiązało się z poznawaniem kraju, Europy, ale teraz sportowiec wyczynowy to tak naprawdę zawód. Od II ligi sportowcy to już w pełni zawodowcy - powiedział Ignacy Suwała. Przyznał jednak, że również w sporcie zdarzają się ludzie, którzy ciężką pracę, bez specjalnego i dużego wsparcia finansowego dochodzą do sukcesów. - Trochę boję się, że wśród młodzieży jest coraz mniej ludzi, którzy są gotowi poświęcić wszystko dla sportu. Młodzi ludzie szukają możliwości robienia karier, organizowania sobie życia w innych obszarach. Myślę, że skończyły się czasy, gdy młodzi sportowcy skłonni są grać za dietę 13 - złotową, co starczało może na oranżadę, albo herbatę - powiedział Ignacy Suwała. Wyraził żal, że dzisiejszy sport już mniej oznacza przywiązanie dla barw klubowych, albo miejsca, gdzie zaczyna się karierę sportową. - Gdy zaczynałem w Budowlanych Radom to był klub, z którym związałem się na całe życie. Taki był patriotyzm lokalny, lojalności i solidarność z ludźmi, z którymi wspólnie walczy się na parkietach, albo na stadionach. Zbudowane w takich okolicznościach przyjaźnie trwają przez całe życie. Dziś mamy komercję, ale cóż..nadal żyjemy meczami, czekamy na z niecierpliwością na nową halę - powiedział Ignacy Suwała.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?