- I to nie tylko w szczycie, korki tworzą się przez cały dzień - mówi Mieczysław Starnawski, taksówkarz, który stoi na pobliskim postoju.
W godzinach szczytu, kierowcy wyjeżdżający z ulicy Głównej muszą czekać nawet dziesięć zmian świateł, aby przejechać przez skrzyżowanie.
Korkuje się także sama Okulickiego. W szczycie porannym od strony Kieleckiej, w popołudniowym od Limanowskiego.
KILKA SEKUND
Co jest nie tak z nową sygnalizacją, że tworzą się korki, których wcześniej nigdy tu nie było?
Winne są sekundy, a właściwie ich brak. Światło zielone dla wyjeżdżających z ulicy Głównej świeci się kilka sekund. Przejechać na nim mogą cztery samochody. Dwa lub trzy mogą wyjechać w prawo na zielonej strzałce. Pod warunkiem, że jako pierwszy na światłach nie stoi samochód, który jedzie prosto lub w lewo.
BRAKUJE PRAWOSKRĘTU
- W czasie remontu przy wylocie Głównej w Okulickiego powinny powstać dwa dodatkowe pasy - do skrętu w prawo i w lewo - tłumaczą taksówkarze. - Przecież jest tu na to dużo miejsca.
Teraz wystarczy, że jeden samochód chce skręcić w lewo i blokuje się cały wyjazd. - Gdyby było więcej pasów, do takich sytuacji by nie dochodziło i wyjeżdżałoby się sprawniej - przekonuje Mieczysław Starnawski.
Bartosz Rutkowski, rzecznik MDiK w Radomiu: - W najbliższych dniach nasi inspektorzy będą przyglądać się sytuacji w tym rejonie. Jeśli zajdzie taka potrzeba, sygnalizacja będzie przeprogramowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?