Straszne korki na ulicy 1905 Roku w Radomiu. Dlaczego drogowcy pracują tylko kilka godzin dziennie?

O zakorkowanym fragmencie ulicy 1905 Roku i ulic z nią sąsiadujących pisaliśmy wczoraj. Dziś sytuacja wygląda podobnie. Kolejka samochodów zmierzających w kierunku centrum ustawia się od ulicy Młodzianowskiej aż do dworca. Nie łatwo jest też przebić się przez aleję Grzecznarowskiego.

Najgorzej sytuacja wygląda rano i od południa do godziny 17. Wtedy w korku można spędzić nawet kilkadziesiąt minut. Takie utrudnienia to wynik trwającego od dawna remontu odcinka ulicy 1905 Roku. Zdesperowani kierowcy nie mogą zrozumieć dlaczego drogowcy pracują tylko kilka godzin dziennie.

- Jest pogoda. Pracując do wieczora szybciej udałoby się zakończyć remont. To rozładowałoby ruch w mieście - mówi kierowca forda, który dziś w południe na dobre utkwił w korku.

Okazuje się, że drogowcy pracują w różnych godzinach, bo tak zwana masa bitumiczna, która stanowi nawierzchnię musi być inna dla różnych fragmentów remontowanej drogi.

- Są odcinki, na których trzeba kłaść tę a nie inną masę. Jeśli drogowcy nie mają dostarczonego konkretnego jej rodzaju, to muszą zakończyć robotę bez względu na porę dnia- mówi Krzysztof Wójcik, inspektor nadzoru z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. - Bywa też, że po wykonaniu pewnych prac trzeba odczekać. To kwestia technologii.

Stąd jak twierdzi inspektor Wójcik różne godziny prowadzenia robót przy ulicy 1905 Roku. Inspektor nie był w stanie określić jak będą pracować drogowcy do końca przedświątecznego tygodnia.

- Jest ładna pogoda, więc pewnie prace będą trwać do piątku, albo soboty. Wyremontowany odcinek z oznakowaniem i zielenią ma być gotowy do końca maja - mówi Krzysztof Wójcik. - Wykonawcą inwestycji jest świętokrzyska firma i wygląda na to, że wszystko przebiega zgodnie z planem.