Strażacy otrzymali nowy sprzęt ratunkowy

W poniedziałek w Lipsku odbyła się oficjalna uroczystość przekazania strażakom sprzętu do gaszenia pożarów, ratowania życia ludzkiego przy wypadkach na drodze i do ewakuacji ludności.

- Państwowa Straż Pożarna jest służbą drogą, bo mamy przed sobą wiele zadań. Sprzętu do gaszenia pożarów mamy już pod dostatkiem, ale wciąż potrzebujemy nowocześniejszego sprzętu do ratownictwa drogowego, skażeń chemicznych, radiacji i wielu innych zagrożeń miejscowych. Ilość sprzętu i konieczność szkolenia ratowników jest ogromna - wyjaśnił Janusz Szylar komendant straży w Lipsku.

- Ostatnie lata były bardzo dobre dla strażaków. Na Mazowszu co drugi dzień kupujemy nowy samochód dla jednostki straży pożarnej. W ciągu ostatnich dwóch lat kupiliśmy 6 nowych samochodów dla powiatu lipskiego i tyle samo w powiecie zwoleńskim - powiedział Krzysztof Knyż, kierownik biura do spraw bezpieczeństwa Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie.

Z najnowszych zakupów strażacy w Lipsku otrzymali ciężki zestaw hydrauliczny ufundowany przez Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, Marszałka Województwa Mazowieckiego i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie oraz przenośną komorę do odkażania, namiot do ewakuacji ludności, japońską motopompę pożarniczą, wentylator oddymiający, turbopompę głębinową, poduszkę wysokiego ciśnienia i 31 kompletów masek do aparatów powietrznych wraz z pojemnikami kupione z pieniędzy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Wojewódzkiego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie i Starostwa Powiatowe w Lipsku. Nowy sprzęt poświęcił ksiądz Wiesław Ozdoba, kapelan lipskich strażaków.

W skład zestawu narzędzi hydraulicznych do ratownictwa drogowego wchodzą pompa hydrauliczna, nożyce hydrauliczne, rozpieracz ramieniowy, rozpieracz kolumnowy, wsporniki progowe, zestaw do wyważania drzwi i przecinania pedałów, oraz piła do cięcia szyb i karoserii, piła ratownicza.

- Rocznie strażacy z Lipska wyjeżdżają do 150 wypadków i kolizji na drodze. Jeśli dzięki nowemu sprzętowi uratujemy choć jedno ludzkie życie, to zakup się opłaci - powiedział Janusz Szylar.