Coraz większą popularnością cieszą się strony, przez które można odnaleźć ładną dziewczynę widzianą w autobusie, albo przystojnego chłopaka, który robił zakupy w galerii handlowej.
Strona Spotted: MZDiK ma już prawie 3 tysiące fanów. Zasada działania takiego profilu jest prosta. Jeśli jakiś chłopak zobaczył w autobusie dziewczynę, które mu się spodobała, może napisać do autorów strony. Oni potem publikują tę wiadomość, ale jeśli owa dziewczyna ją zobaczy, może skontaktować się z autorem wiadomości.
KILKA PAR SIĘ ODNALAZŁO
Jak się okazuje, internauci reagują na takie listy. - Kilka osób już się odnalazło - mówi administrator strony Spotted: MZDiK. - Najczęściej ludzie odnajdują się w komentarzach. Ktoś napisze o osobie, którą widział, a ta druga osoba ujawnia się w komentarzu - wyjaśnia.
Co możemy przeczytać na stronie? Ktoś szuka chłopaka, który w środę wieczorem czekał na autobus na przystanku przy Traugutta, inna osoba poszukuje pięknej dziewczyny, która również w środę jechała w południe "dziewiątką". Była blondynką, miała czarną kurtkę. Internauta pozdrawia też miłego kierowcę "dziewiątki", który na niego poczekał.
PÓJDĄ DO SĄDU
Jest jeszcze kilka innych podobnych radomskich stron. Działa profil Spotted: Galeria Słoneczna, Centrum Handlowe M1, zalew na Borkach, są też szkoły, na przykład "Elektronik", czy "zielone" liceum z Kozienic. Nowa internetowa moda pewnie przeminie, ale na razie bije rekordy popularności.
Okazuje się jednak, że autorzy strony Spotted: MZDiK mogą mieć problemy.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji opublikował na swojej stronie oświadczenie, w którym możemy przeczytać, że w stosunku do administratorów spotted zostały "podjęte kroki prawne".
- Nikt się nie kontaktował z nami, ale jeżeli dostanę jakiś pozew, to będzie chyba pierwszy atak na Spotted na całym świecie - śmieje się administrator profilu.
MYLILI STRONY
Dariusz Dębski, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji przekonuje, że do samej działalności profilu nie ma zastrzeżeń.
- Problem w tym, że na głównym miejscu tej strony pojawiło się nasze logo, był też adres naszej strony internetowe. Sporo osób myślało, że profil Spotted to również nasza strona - tłumaczy. - Mieliśmy wiele telefonów, że pojawiają się jakieś głupie komentarze, a my nie reagujemy - mówi rzecznik.
Dębski nie chce zdradzić, jakie kroki prawne podjęli miejscy drogowcy, ale autor profilu usunął już z niego logo i adres strony MZDiK.
Administrator trochę tego nie rozumie. - Przecież do dla nich dodatkowa reklama - mówi.
Taka strona jak spotted może pomóc w dobrym wizerunku, bo większość informacji, jaka się pojawia, jest pozytywna. To nie tylko poszukiwanie miłości, ale także pozdrowienia dla miłych kierowców, czy że ktoś komuś oddał dzięki stronie znaleziony w autobusie portfel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?