Student z Radomia Daniel R. Jakubik będzie "leczyć z misją" w Kenii

Projekt „Leczymy z Misją” to unikatowa inicjatywa studencka tworzona przez młodych wolontariuszy studiujących na polskich oraz zagranicznych uniwersytetach medycznych. Wywodzi się on z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i w swej działalności jest wspierany przez Fundację Harambee Polska.

W 2017 roku odbędzie się trzecia edycja projektu, której celem jest wsparcie pacjentów oraz szpitali misyjnych w Kenii poprzez wysyłkę sprzętu oraz wolontariuszy.

12 obszarów pomocy

Dzięki dwuletniemu doświadczeniu, zdobytemu podczas dotychczasowej działalności w Afryce, na ten rok zaplanowana jest realizacja 12 wyspecjalizowanych projektów medycznych, które odpowiadają rzeczywistym problemom kenijskich pacjentów i szpitali. W ostatecznym kształcie „Leczymy z Misją” tworzy 46 studentów kierunków medycznych ze wsparciem lekarzy z całej Polski.

W tym roku przedsięwzięcie będzie działało w 12 wyspecjalizowanych sekcjach, których celem jest wyjście naprzeciw najistotniejszym potrzebom kenijskich pacjentów. Organizatorzy chcą skupić się na opiece okołoporodowej i noworodkowej edukacji zdrowotnej, opiece okulistycznej i optometrycznej, diagnostyce obrazowej, neurologii, chorobach wewnętrznych i ich profilaktyce, profilaktyce raka szyjki macicy, leczeniu ortopedycznych wad wrodzonych, opiece stomatologicznej, medycynie ratunkowej i intensywnej terapii. Projekty będą realizowane poprzez wyjazd studentów wraz z lekarzami do Afryki, którzy zabiorą ze sobą odpowiedni sprzęt oraz wiedzę, w celu przekazania lokalnemu personelowi.

Wśród wolontariuszy, którzy mają zamiar wyjechać do Kenii, by tam leczyć mieszkańców różnych regionów kraju jest Daniel R. Jakubik, młody radomianin studiujący od 6 lat na wydziale lekarskim w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, absolwent VI Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu.

Weźmie udział w jednym z przedsięwzięć projektu „Leczymy z misją”, to inicjatywa studentów Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego - „Secret Cervix”, zajmujących się przesiewową diagnostyką raka szyjki macicy. Pomysł zrodził się ze statystyk. Rak szyjki macicy jest najczęstszym nowotworem występującym u kobiet w Kenii, częstszym nawet niż rak piersi.

Trzech lekarzy na 100 tysięcy mieszkańców

- Największym problemem opieki medycznej w Kenii jest zbyt mała ilość wykwalifikowanego personelu medycznego połączona z brakiem odpowiedniego sprzętu oraz leków. Opieka specjalistyczna poza stolicą kraju praktycznie nie istnieje, a liczba lekarzy w przeliczeniu na mieszkańca jest niewystarczająca, w regionie, w który jedziemy, jest 3 lekarzy na 100 tysięcy osób - opowiada Daniel R. Jakubik. - Od dawna działam w wolontariacie, więc po inspiracji koleżanki ze studiów postanowiłem się sprawdzić w konkretnym działaniu.

Sprawdzić swoje umiejętności

Daniel wraz ze swoją grupą będzie działał w projekcie dotyczącym profilaktyki raka szyjki macicy.

- Wraz z doświadczonymi lekarzami będziemy także pracować na oddziałach związanych z położnictwem - mówi student pochodzący z Radomia. - Taka praca pozwoli mi sprawdzić w praktyce swoje umiejętności tam, gdzie jest to najbardziej potrzebne. Od drugiego roku studiów jestem także związany z warszawskim szpitalem na Karowej. Planuję zrobić specjalizację z ginekologii. Wiem, że to wymagający zawód, ale chcę poświęcić się leczeniu kobiet.

W czasie wyjazdu, który zacznie się prawdopodobnie w połowie lipca, wolontariusze z grupy Daniela odwiedzą 3 szpitale w różnych regionach Kenii. Jak wygląda opieka ginekologiczna w tym kraju?

- W dużych miastach wygląda dosyć normalnie, ale na prowincji, często już 100 kilometrów od większych ośrodków, nie ma dostępu ani do lekarzy, ani do podstawowego sprzętu medycznego. Niektóre plemiona nadal obrzezają kobiety, narażając je na cierpienie i ryzyko poważnych powikłań - opowiada Daniel.

Aby zrealizować cele w projekcie „Leczymy z misją”, potrzeba co najmniej 270 tysięcy złotych. Na tę kwotę składa się: koszt wysyłki kontenera ze sprzętem, który wynosi 38 tysięcy złotych oraz koszt wysłania wolontariuszy (5 tysięcy złotych na osobę - w tym: bilet lotniczy, szczepienia ochronne, ubezpieczenie oraz koszty utrzymania na miejscu).

- Jedziemy do Kenii, żeby ratować ludzkie życie - podkreśla Daniel R. Jakubik. - Szpitale misyjne, z którymi współpracujemy, położone z dala od dużych ośrodków miejskich, bardzo często są jedynymi dostępnymi w okolicy placówkami, w których pacjenci mogą szukać pomocy. To właśnie od jakości obecnego tam sprzętu oraz umiejętności lekarzy zależą losy tysięcy pacjentów.

„Leczymy z misją”

Celem projektu jest wsparcie pacjentów oraz szpitali misyjnych w Kenii poprzez wysyłkę sprzętu oraz wolontariuszy. Poszukiwani są sponsorzy, wpłat można dokonywać na: Projekt “Leczymy z Misją”, Fundacja Harambee, ulica Sejmu Czteroletniego 2/117, Warszawa, KRS 0000581803. Darowizny można kierować na numer konta: 58 1050 1025 1000 0090 3076 6654; tytułem: „Leczymy z misją- ginekologia”.