Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studniówki w czasie koronawirusa. Maturzyści oraz ich rodzice martwią się, czy bale dojdą do skutku

Antoni Sokołowski
Antoni Sokołowski
Studniówka jest taką samą imprezą, jak wesele, czy inna uroczystość. Tam może przebywać na sali łącznie do 150 osób.
Studniówka jest taką samą imprezą, jak wesele, czy inna uroczystość. Tam może przebywać na sali łącznie do 150 osób. Archiwum Echa Dnia
Choć do pierwszych studniówek jeszcze cztery miesiące, to już rodzice maturzystów, nie tylko w Radomiu łamią obie głowy, jak mają je przygotować. Wszystko przez epidemię koronawirusa i obowiązujące przepisy sanitarne.

- Jak mamy zrobić studniówkę na 400 osób, bo tylu pewnie będzie bawić się na sali, skoro wesela mogą być tylko na 150 osób. A od naszej młodzieży słyszymy: chcemy się bawić! - mówi jedna z matek licealistki.

Boją się zakażeń

W każdej szkole średniej w Radomiu i w regionie już dawno działają komitety studniówkowe. Tworzą je sami rodzice maturzystów, zajmują się szukaniem sal, orkiestry, DJ. Dbają o wystrój sali, ochronę, kamerzystę, fotografów, nawet sprzątanie sal, czy odwożenie zmęczonych maturzystów po balu jest na ich głowie.

- Gdy kończymy jedną studniówkę, kolejny komitet już zajmuje się następną, która odbędzie się za rok. To są poważne sprawy, bo chodzi przecież o pieniądze. Są podpisywane umowy komitetu na organizowanie powiedzmy orkiestry, czy nauki tańca - mówi Romuald Lis, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu. Właśnie „Kochanowski” jest już jedną z nielicznych szkół średnich w regionie, która organizuje studniówkę w budynku szkoły.

- Nie wiemy jednak, czy będzie to możliwe w tym roku. Mogą to nam utrudniać przepisy sanitarne - dodał dyrektor Romuald Lis. Może więc się okazać, choć nie ma jeszcze decyzji, że „Kochanowski” złamie swą wieloletnią tradycję. Wówczas studniówka będzie w lokalu, nie w szkolnych murach.

Bal maturalny

Jedną z opcji, która jest dyskutowana nie tylko w VI LO w Radomiu, jest przygotowanie imprezy już po maturze, pod koniec maja, albo na początku czerwca.

- Mamy nadzieję, że w maju będzie już bezpieczniej, niż zimą - jeśli chodzi o koronawirusa. Do tego jeszcze dochodzi i to, że w styczniu łatwiej jest o przeziębienie, gdy rozgrzani zabawą maturzyści opuszczają już salę w mroźny poranek następnego dnia - mówi jedna z organizatorek studniówek. Wtedy - jak zaznaczają rodzice, impreza nie byłaby studniówką, a balem maturalnym.

- Nie ukrywam, że w rozmowach pojawią się też i ten pomysł, by w naszym liceum przygotować bal maturalny zamiast studniówki. Jednak spotkania z rodzicami mam zaplanowane na przyszły tydzień i nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Według przepisów, które nam przysłano, studniówka jest taką samą imprezą, jak wesele, czy inna uroczystość. Tam może przebywać na sali łącznie do 150 osób - mówi Bożena Szulczyk, dyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego imienia Tytusa Chałubińskiego w Radomiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie