Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studniówki w Radomiu i regionie w cieniu koronawirusa. Maturzyści szykują się do zabaw, ale do końca nie wiadomo, czy one będą

Antoni Sokołowski
Antoni Sokołowski
Fot. Tak maturzyści bawili się w liceum "Kochanowskiego" prawie dwa lata temu na studniówce.
Fot. Tak maturzyści bawili się w liceum "Kochanowskiego" prawie dwa lata temu na studniówce. Joanna Gołąbek
Do pierwszych studniówek jeszcze nieco ponad miesiąc. Jak na razie wszystkie licea i technika w Radomiu i w regionie przygotowują się do imprez. Problem w tym, że nie wiadomo dziś, czy one się odbędą. - Zostało jeszcze kilka tygodni przygotowań, a nie wiemy, czy będą wprowadzona kolejne obostrzenia. Los rozdaje karty, bo zakażonych w kraju z każdym dniem jest więcej – mówią dyrektorzy szkół.

Maturzyści z Radomia i regionu szykują się do studniówek mimo epidemii

Nie tylko rodzice maturzystów w Radomiu i regionie łamią obie głowy, jak mają przygotować studniówki. Wszystko przez epidemię koronawirusa i przepisy sanitarne, które mogą się jeszcze zmienić.
- Jak mamy zrobić studniówkę na 400 osób, bo tylu pewnie będzie bawić się na sali, skoro nie mamy prawa żądać, by wszyscy byli zaszczepieni? - mówi jeden z rodziców maturzystki.

Tymczasem od 1 grudnia zaczynają obowiązywać nowe limity podczas uroczystości i zgromadzeń. Podczas wesel, komunii, konsolacji czy na dyskotekach może uczestniczyć maksymalnie 100 osób. Nowych limitów, tak jak obecnie, nie są wliczane osoby zaszczepione. Studniówki są w takiej samej kategorii jak wesela.

- W mojej szkole do studniówki przygotowują się uczniowie trzech klas. Przygotowania trwają, zabawa ma odbyć się w zajeździe w Klwowie. Już zwróciłam się do wszystkich uczestników, by zadbali o bezpieczeństwo i zdrowie i zaszczepili się – mówi Małgorzata Bednarska, dyrektorka Zespołu Szkół numer 2 imienia Ludwika Skowyry w Przysusze.

W radomskim XII Liceum Ogólnokształcącym bal studniówkowy ruszy już 8 stycznia, czyli za prawie pięć tygodni.
- W naszym liceum na studniówkę wybiera się jedna klasa. Oczywiście – mamy obawy, czy w ostatniej chwili nie zmienią się przepisy sanitarne, jednak na razie nic nie przerywa przygotowań do studniówki – mówi doktor Radosław Lis, dyrektor XII LO w Radomiu.

Podobnie jest w innych liceach, jak I, VI, czy X LO w Radomiu. Dyrektorzy opowiadają, że spory nacisk kładą sami uczniowie, którzy nawołują, że chcą się bawić, a studniówka to wyjątkowe wydarzenie.

W każdej szkole średniej w Radomiu i w regionie już dawno działają komitety studniówkowe. Tworzą je sami rodzice maturzystów, zajmują się szukaniem sal, orkiestry, DJ. Dbają o wystrój sali, ochronę, kamerzystę, fotografów, nawet sprzątanie sal, czy odwożenie zmęczonych maturzystów po balu jest na ich głowie.

- Gdy kończymy jedną studniówkę, kolejny komitet już zajmuje się następną, która odbędzie się za rok. To są poważne sprawy, bo chodzi przecież o pieniądze. Są podpisywane umowy komitetu na organizowanie powiedzmy orkiestry, czy nauki tańca - mówi Romuald Lis, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu.
Dlatego trudno jest powstrzymać przygotowania. Wszystko więc wskazuje na to, że studniówki będą, choć rok temu takich zabaw nie było.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie