MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sukces koszykarzy Rosasportu Radom (video)

Redakcja
Kibice z Radomia wreszcie doczekali się powrotu Daniela Walla (nr 16).
Kibice z Radomia wreszcie doczekali się powrotu Daniela Walla (nr 16). Ł. Wójcik
Koszykarze Rosasportu Radom pokonali drużynę z Żuław. "Akademicy" przegrali pod Wawelem, ale rozegrali doskonałe spotkanie.

Mnóstwo emocji towarzyszyło sobotniemu meczowi Rosasportu Radom z ŻTS Nowy Dwór Gdański. Radomianie wygrali, a po dłuższej przerwie do składu powrócił Daniel Wall, który walczył na boisku jak lew.

Rosasport Radom - ŻTS Nowy Dwór Gdański 84:76 (22:19; 23:17; 16:17; 23:23).

Rosasport: Baszak 17 (1), Kardaś 16 (2), Nikiel 16, Sosnowik 10, Zalewski 9 (1), Wróbel 8 (2), Wall 6, Kogut 2, Kapturski 0, Maj 0, Gutkowski 0.

Kibice, którzy wypełnili w sobotni wieczór halę "Ekonomika" po ostatniej syrenie nie mogli narzekać. Niewiele brakowało, a radomianie przegraliby ten mecz, a mimo to całe spotkanie było doskonałym widowiskiem.

SOSNOWIK W MASCE

Do składu "Rosy" wrócił Daniel Wall. Walczył na parkiecie o każdą piłkę, ale widać było, że jeszcze nie ma w rękach takiego czucia jak kiedyś. Trener Piotr Ignatowicz jest jednak spokojny i twierdzi, że od stycznia ten zawodnik będzie już w pełni formy.

Z maską na twarzy zagrał Tomasz Sosnowik, który w poprzednim spotkaniu doznał złamania nosa. Z każdą minutą przyzwyczajał się do gry w masce, która nieco przysłaniała mu widok.

WYRÓWNANY BÓJ

Przez całe spotkanie żadna z drużyn nie mogła sobie wypracować przewagi wyższej niż 10 punktów. W trzeciej kwarcie udało się to radomianom, którzy wyszli na prowadzenie 63:53. Potem niemal do ostatniej minuty kontrolowali sytuacje, mając kilkupunktową przewagę. Jednak na minutę przed końcem goście odrobili stratę i na tablicy zrobiło się 72:71 dla "Rosy". W końcowych sekundach doskonałe przechwyty i kontry zaliczyli Tomasz Baszak oraz Jakub Zalewski i wiadomo było, że dwa punkty zgarną radomianie.

value="https://www.youtube.com/v/E-CbcQfK41Y">src="https://www.youtube.com/v/E-CbcQfK41Y" type="application/x-shockwave-flash"width="380" height="320">

Basket Kraków - AZS Politechnika Radomska 78:67 (21:18, 20:12, 13:22, 24:15).
Politechnika: Wiklik 19 (2), Cetnar 15, Plutka 9 (1), Sebrala 8 (1), Piros 7 (2), Badeński 4, Hernik 2, J. Wróbel 2, Mikos 1.

Radomianie do Krakowa jechali z nadzieją, że są w stanie spłatać figla w potyczce z wiceliderem. Rzeczywistość pokazała, że "akademicy" grali na tyle dobrze, że mogli ten mecz wygrać. Rozegrali najlepszy mecz w tym sezonie.

ZAWAŻYŁA KOŃCÓWKA

Przez trzy kwarty radomianie w niczym nie ustępowali zespołowi gospodarzy. Po 30 minutach nasz zespół przegrywał różnicą zaledwie dwóch punktów. Jednak w ostatniej kwarcie podopiecznym trenera Marka Brzeźnickiego zabrakło szczęścia, konsekwencji w ataku i przede wszystkim skuteczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie