Zdaniem Eugeniusza Kaczkowskiego prezesa Zakładu Przetwórstwa Spożywczego „Maków” w Makowie już za dwa, trzy dni może się skończyć wysyp truskawek. Wszystkiemu winna jest panująca w naszym regionie od tygodni susza.
Plantacje zostały osłabione też przez suszę w ubiegłym roku, kiedy to z powodu upałów panujących w sierpniu i wrześniu sadzonki nie mogły odpowiednio rozrosnąć się. Wszyscy, którzy chcą jeszcze zrobić przetwory powinni się pośpieszyć, bo truskawek będzie ubywało na rynku. Najgorzej na suszy wyjdą właśnie zakłady przetwórcze. Zakład „Maków” skupił do tej pory o 50 procent mniej owoców niż planowano. Trzeba też więcej płacić rolnikom.
Obecnie cena skupu wynosi od 5,5 do 3,8 złotego za kilogram, o złotówkę więcej niż w ubiegłym roku. Szacuje się, że zbiory tegoroczne są niższe o 30-40 procent od ubiegłorocznych.
Ogromny problem będą mieli w tym roku plantatorzy czarnej porzeczki. W tym przypadku powód jest zupełnie inny. - W ubiegłych latach dokonano ogromnych nasadzeń czarnych porzeczek pod zbiór owoców za pomocą kombajnu. Rynek nie jest w stanie wchłonąć takiej ilości, a zapasy czarnych porzeczek są nawet dwuletnie - mówi Eugeniusz Kaczkowski. Zapewne za kilogram czarnych porzeczek skupy będą płaciły zaledwie 20-30 groszy za kilogram. W ubiegłym roku cena owoców wynosiła 30-40 groszy za kilogram.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
