Zmiana planów w sprawie skrzyżowania ulic Mogielnickiej i Targowej w Grójcu. Zamiast ronda będzie sygnalizacja świetlna. - Wyjdzie taniej - mówi Jacek Adamski, zastępca starosty powiatu grójeckiego.
Na skrzyżowanie w pobliżu Domu Ogrodnika narzekają kierowcy. Szczególnie ci, którzy wyjeżdżają z Targowej, ulicy podporządkowanej. Czasami muszą stać nawet kilka minut, by wjechać na Mogielnicką. Zwłaszcza ci od strony Mszczonowskiej.
Żeby usprawnić ruch już w zeszłym roku postanowiono przebudować skrzyżowanie. Miało być tu rondo. Ale go nie będzie. Zmieniły się plany.
- Budowa ronda kosztowałaby nas znacznie więcej niż skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną - tłumaczy Jacek Adamski, wicestarosta grójecki. - Musielibyśmy wymieniać całą infrastrukturę podziemną przebiegającą pod tym skrzyżowaniem. A w razie awarii mogłyby wystąpić utrudnienia w ruchu.
Sygnalizacja będzie mniej kosztowna, a i tak rozwiąże problem komunikacyjny na tym skrzyżowaniu. Szacowany koszt budowy ronda miał wynieść około 2,4 miliona złotych, natomiast świateł około 900 tysięcy złotych. Przebudowę skrzyżowania wykona jedna z warszawskich firm. Ma to zrobić do końca września.
- Kiedy wokół Grójca powstaną obwodnice, to i ruch na Mogielnickiej będzie mniejszy - ocenia Jacek Adamski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?