MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szampan dla Sokoła

/mon/
We własnej hali koszykarze Sokoła odnieśli zdecydowane zwycięstwo. O piłkę walczy Michał Wolczyk (z prawej).
We własnej hali koszykarze Sokoła odnieśli zdecydowane zwycięstwo. O piłkę walczy Michał Wolczyk (z prawej). T. Klocek

Sokół Łańcut pokonał we własnej hali w decydującym piątym meczu "akademików" z Radomia i zapewnił sobie bezpośredni awans do I ligi. Podopieczni trenera Piotra Bartnika zagrają w barażu z Pogonią Ruda Śląska.

Sokół Łańcut - AZS POLITECHNIKA RADOMSKA 88:51 (26:15, 22:16, 17:13, 23:7).

Sokół: Ecka 24, Miś 23, Koszuta 15, Szymański 6, Baran 8 oraz Ucinek 23, Podolec 3, Rusin 6, Romanek 0, Bielecki 0.

AZS: Majewski 15, Kardaś 10, Wall 7, Wolczyk 4, Plutka 3 oraz Wołoszyn 5, Kogut 5, Rogowski 2, Hebda 0, Pawlak 0.

Mecz rozpoczął się po myśli gości, którzy po celnym rzucie z dystansu Piotra Kardasia objęli prowadzenie 3:0. Później na parkiecie dominowali gospodarze. Już po dziesięciu minutach gry prowadzili różnicą jedenastu punktów. Po przerwie ich przewaga zwiększyła się jeszcze bardziej. Prowadzony przez Dariusza Kaszowskiego zespół wygrywał 46:31. Na parkiecie szalał Piotr Miś, wspomagała go świetnie tym razem dysponowany Marcin Ecka.

- Nie udźwignęliśmy ciężaru. Inna sprawa, że gospodarze zagrali bardzo dobre zawody. To nie był ten sam zespół, co w Radomiu - powiedział po meczu Michał Wolczyk, koszykarz "akademików".

Od połowy czwartej kwarty, kiedy wiadomo było, że zwycięzcą spotkania może być tylko Sokół szkoleniowcy obu drużyn wprowadzili na parkiet graczy rezerwowych.

Mecz obejrzało kilkunastu kibiców z Radomia. Początkowo organizatorzy nie chcieli wpuścić ich do hali. Bali się o spokój na trybunach. Dopiero interwencja Janusza Janika, współwłaściciela firmy "Brat Met", głównego sponsora drużyny AZS poskutkowała i sympatycy zasiedli w hali. Radomskich sympatyków cały czas pilnowały wzmocnione grupy ochroniarzy.

Porażka nie przekreśla szans na awans. AZS czekają teraz mecze barażowe z Pogonią Ruda Śląska. - Klub z Rudy Śląskiej już od dłuższego czasu przeżywa ogromne kłopoty organizacyjno-finansowe, drużyna miała dłuższą przerwę w grze, z pewnością nikt nam nie podaruje zwycięstwa w prezencie. Czekają nas kolejne trudne mecze - podkreśla Wolczyk.

W drugiej parze drużyna SMS PZKosz. Kozienice zagra z KKS Poznań. Pierwsze mecze zostaną rozegrane już w najbliższą sobotę (15.05.). Gospodarzami spotkań będą zespoły, które w kończącym się sezonie grały w I lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie