Pobyt w górach, do tego dobry sprzęt, instruktor to koszt kilku tysięcy złotych. Niestety, nie każda rodzina regionu może sobie pozwolić na taki wydatek. Ale można szukać oszczędności.
CORAZ CHĘTNIEJ JEŹDZIMY
Z sondażu TNS OBOP wynika, że na nartach lub na snowboardzie jeździ już co piąty Polak. Rodzice, którzy z niepokojem spoglądają na ceny sprzętu narciarskiego na sklepowych półkach a oferty biur podróży przyprawiają ich o ból głowy, nie muszą odmawiać dzieciom zimowej rozrywki. Wystarczy znaleźć tańszy wariant.
Dzieci, zwłaszcza te rozpoczynające przygodę z narciarstwem, zadowolą się nawet najprostszymi trasami. Dlatego nie warto inwestować w wyjazd do Białki Tatrzańskiej czy Zakopanego, a wybrać mniejszy i tańszy kurort.
- Ceny noclegów w Szczyrku w pobliżu stoku zaczynają się już od 35 złotych, więc za tygodniowy pobyt możemy zapłacić niecałe 250 złotych. Dla porównania, najniższe ceny w podobnej lokalizacji w Białce Tatrzańskiej wahają się między 80 a 100 zł. Poza tym, Szczyrk nie oferuje wielu rozrywek, które pociągałyby za sobą dodatkowe wydatki. To też niższe o kilkadziesiąt złotych ceny tygodniowych skipassów - mówi Marcin Sienkowski z serwisu ogłoszeniowego Tablica.pl.
Trzeba też korzystać z ofert last minute, a decydując się na zakup sprzętu narciarskiego, można wybrać używane narty czy buty. Dzieci, które szybko wyrastają z kurtek czy butów narciarskich, nie zdążą ich nawet zniszczyć więc różnica w jakości między produktem ze sklepu a używanym jest niewielka, za to różnica w cenie wynosi nawet 70 procent.
RADOŚNIE WŚRÓD KSIĄŻEK
Jednak niewielu uczniów z Radomia i regionu spędzi ferie w górach, czy wyjazdach poza swoją miejscowość. Zdecydowana większość uczniów pozostanie w domach. Jak zapewniają dyrektorzy szkół i ośrodków kultury jest przygotowanych mnóstwo atrakcji i nikt nie powinien się nudzić.
- Nawet te dzieci, które nie przepadają za czytaniem książek, chętnie do nas przychodzą. Mamy przygotowane ciekawe zabawy. Są zajęcia artystyczne, plastyczne i wiele innych - mówi Paulina Soczówka z filii numer 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Kusocińskiego w Radomiu.
Zajęcia w bibliotece są otwarte, to znaczy - przyjść może każdy. Nie trzeba płacić. Ponadto wiele radomskich szkół, a także harcerze, czy Młodzieżowy Dom Kultury przygotowały półzimowiska na miejscu.
W każdej gminie, także w Radomiu zaplanowano rozgrywki sportowe, mecze w halach szkolnych, zajęcia plastyczne, taneczne. 22 placówki w całym Radomiu przygotowały szczegółowy plan, jeśli chodzi o zajęcia w czasie ferii.
MOŻE W CIEPŁYCH KRAJACH?
Kogo stać, może skorzystać z tanich o tej porze wycieczek zagranicznych. Ofert jest bez liku i można wybrać sobie choćby pobyt na drugiej półkuli.
- Rzeczywiście zdarzają się nam zapisy na wyjazdy choćby do Meksyku. Tęsknimy za ciepłymi krajami, gdy w Radomiu zimno. Okazuje się też, że niektórzy wybierają wyjazdy do Turcji, czy Indii i liczą, że dobrze spędzą ten czas - mówi Małgorzata Zielińska z Turysta Centrum Podróży.
Przypomnijmy, że na Mazowszu, a więc i w Radomiu ferie w tym roku przypadają od 17 do 28 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?