W paczkach są ubrania, sprzęty gospodarstwa domowego, telewizory, łóżka, kafelki. Niektórzy dostaną nawet opał.
Szlachetna Paczka to akcja przedświątecznej pomocy dla najbiedniejszych. Jednoczy ludzi, którzy chcą pomóc. Wśród nich są wolontariusze, ale i darczyńcy. Prezenty przygotowują firmy, szkoły, przedszkola, instytucje, ale i prywatne osoby, które wspólnie ze znajomymi i krewnymi organizują pomoc. Szlachetne Paczki są niezwykłe. Czasem potrzeba busa, żeby dowieźć je do rodziny, która czeka na wsparcie.
Szkolni wolontariusze
W sobotę byliśmy w radomskim magazynie Szlachetnej Paczki. Już od rana był tam tłum wolontariuszy, którzy czekali na prezenty. Każdego go wchodził do Sali gimnastycznej witały brawa. Spotkaliśmy tam między innymi drużynę z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 31 imienia kardynała Stefana Wyszyńskiego w Radomiu. Nauczyciele i opiekunowie szkolnego koła wolontariatu przywieźli paczkę przygotowaną dzięki całej szkolne społeczności.
ZOBACZ TAKŻE: Szlachetna Paczka w Radomiu - Karolina Cebula
- Od czterech lat przygotowujemy Szlachetną Paczkę. W tym roku dla młodej mamy samotnie wychowującej dwójkę małych dzieci. Ta pani jest wdową, mieszka z babcią – opowiada Jacek Nowak, dyrektor szkoły numer 31. To wszystko, co darczyńcy wiedzą o rodzinie. Zgodnie z zasadą wolontariusze zapewniają potrzebującym pełną anonimowość.
W paczce od szkoły podstawowej numer 31 jest między innymi łóżko piętrowe dla dzieci, ale też środki czystości, chemia gospodarcza, sprzęty kuchenne, pościel, ubrania, buty i oczywiście żywność. Prezenty przygotowywali nauczyciele, uczniowie i ich rodzice. - Ogłosiliśmy informację i każdy pomagał, jak mógł. W sumie przygotowaliśmy 36 prezentów – wylicza Jacek Nowak.
CZYTAJ TAKŻE: Szlachetna Paczka 2018 w regionie radomskim. Trwa weekend cudów!
- Zorganizowaliśmy między innymi kiermasz ozdób świątecznych, które przygotowywali wszyscy i uczniowie i nauczyciele, ale też rodzice. Cały dochód był oczywiście na Szlachetną Paczkę – opowiada Renata Kazirodek z PSP 31.
Paczka do rodziny pojechała w sobotę około godziny 11. - Bardzo się cieszymy, że mogliśmy pomóc. W naszej szkole wolontariat jest jedną z najważniejszych rzeczy. Dobro wraca – przekonuje Jacek Nowak. – To jest naprawdę weekend cudów, a wspaniałych ludzi na szczęście nie brakuje.
Przedszkole też pomaga
Wielką Paczkę przygotowało też radomskie Publiczne Przedszkole numer 1. Prezenty dostanie tata samotnie wychowujący syna. W sobotę pojechał do nich między innymi sprzęt gospodarstwa domowego, odzież i żwyność. A jeszcze w przyszłym tygodniu do rodziny dotrze opał na zimę.
Także w przedszkolu zorganizowano zbiórkę wśród nauczycieli i rodziców. Odzew był olbrzymi. - Wszystko udało się zorganizować w ciągu kilku dni – opowiadają Marta Bednarska, Magdalena Grafowska i Magdalena Fijałkowska, które wspólnie z Martyną Myszkiewicz – Alot i Magdaleną Gajdą zorganizowały akcję w przedszkolu numer 1. - Pomagamy Szlachetnej Paczce już po raz drugi. To niezwykle ważna akcja, ta pomoc zmienia życie ludzi i cieszymy się, że możemy w niej uczestniczyć – mówiły panie z przedszkola numer 1.
ZOBACZ: Szlachetna Paczka - Jacek Nowak, dyrektor PSP 31 w Radomiu
Oddani wolontariusze
W Radomiu i rejonie w tym roku Szlachetna Paczka pomoże 70 rodzinom i osobom samotnym. Historie wszystkich są bardzo dramatyczne. Samotni rodzice, starsi schorowani ludzie, wielodzietne rodziny dotknięte chorobą, osoby, które straciły wszystko w pożarze. W weekend 8 i 9 grudnia w ich domach dzieją się cuda.
- To naprawdę jest weekend cudów. Dzieją się niesamowite rzeczy – mówi Katarzyna Rylska, liderka Szlachetnej Paczki w Radomiu. – Staramy się pomagać osobom w trudnej sytuacji i to nie tylko fizycznie, przekazując paczki. Ale niesiemy też otuchę, wsparcie. Chcemy dać impuls do zmian, odkryć ich potencjach. Często się to udaje, życie tych ludzi się zmienia.
Radomska Szlachetna Paczka to też wolontariusze, w tym roku w Radomiu jest ich 55. - Wolontariusze to studenci, uczniowie, ale też osoby, które już są na emeryturze. Przekrój wieku jest więc bardzo duży – mówi Karolina Cebula, druga z liderek Szlachetnej Paczki w Radomiu.
Szlachetnej Paczki nie byłoby też bez tych, którzy prezenty rozwożą do rodzin. Z magazynu przez weekend będą wyjeżdżać busy, osobówki. Z paczkami jeżdżą też „maluchy” z klubu Radom 126p. W transporcie pomagają też żołnierze.
Szlachetna Paczka pomaga też w całym regionie radomskim. W miastach powiatowych i małych miejscowościach działają sztaby wolontariuszy. W sumie w ten weekend pomoc trafi do ponad 300 rodzin.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
