Szlachetna Paczka rusza pełną parą. Każdy może pomóc!

Ruszyła kolejna edycja Szlachetnej Paczki. Pomóc potrzebującym może każdy, szykując dla nich paczkę. W samym Radomiu działa 54 wolontariuszy oraz liderów. Od dzisiaj od północy jest otwarta baza rodzin, które potrzebują naszej pomocy. Każdy może wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl i wybrać tych, którym w tym roku chce sprawić przedświąteczny prezent.

W szesnastu polskich miastach są planowane marsze Szlachetnej Paczki. Będzie to barwna i widowiskowa inauguracja tegorocznej akcji. Marsze Szlachetnej Paczki odbędą się we wszystkich miastach wojewódzkich. W obchodach wezmą udział wolontariusze z Radomia.

- Wybieramy się delegacją z Radomia i regionu radomskiego na marsz w Warszawie - powiedziała Monika Kępska, liderka Szlachetnej Paczki ze Śródmieścia.

Jak informują liderzy, w Radomiu zakwalifikowano około 60 rodzin. Jeszcze do środy ta liczba może ulec zmianie.

W regionie radomskim działa w sumie 5 sztabów: w Wolanowie, Wierzbicy, Przysusze i dwa w Radomiu. Ewa Babicka, koordynatorka działań promocyjnych Szlachetnej Paczki na Mazowszu bardzo pozytywnie ocenia działania radomian. -Na Mazowszu Radom jest drugim takim ośrodkiem po Warszawie, który działa najprężniej. Mam na myśli zarówno potrzebujące rodziny, jak i darczyńców. Pamiętam też takie historie, że całe klasy szkół radomskich włączały się w akcję pomocy. Radom funkcjonuje w Szlachetnej Paczce bardzo prężnie - powiedziała nam Ewa Babicka.

Finał Szlachetnej Paczki odbędzie się 10 i 11 grudnia w całej Polsce. W Radomiu będzie miał miejsce w Zespole Szkół Ekonomicznych przy ulicy Wernera 22. Wcześniej są planowane eventy, które będą miały na celu zachęcić mieszkańców do pomocy.

W Kozienicach w systemie znalazło się około 30 rodzin.

- Jest nas dziewięcioro, bardzo fajna ekipa nam się zebrała. Każdy się angażuje na 100%. Każda osoba z Kozienic jest wolontariuszem po raz pierwszy - powiedziała liderka Katarzyna Stępień.

Akcja Szlachetna Paczka to przedświąteczna forma pomocy rodzinom w trudnej sytuacji. Wyselekcjonowane przez wolontariuszy rodziny trafiają do internetowej bazy, gdzie spisane są także ich potrzeby. Przede wszystkim pomoc jest udzielana rodzinom, które jej naprawdę potrzebują.

- Darczyńcy mogą wejść do bazy, wybierają sobie rodzinę, której chcieliby pomóc. Na początku grudnia wolontariusz i darczyńca jadą do rodziny. Zachęcam wszystkich, naprawdę warto pomagać - powiedziała Magdalena Wielogórska, która włączała się w akcję trzykrotnie.