Szlachetna Paczka w powiecie zwoleńskim. Trwa wielki finał, wsparcie płynie do potrzebujących rodzin

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

To już kolejna edycja ogólnopolskiej akcji Szlachetnej Paczki. Pomimo wielu lat wychodzenia naprzeciw biedzie i trudnościom, wciąż jest wiele miejsc, gdzie pomoc jeszcze nie dotarła. Cięgle jest wielu potrzebujących, szczególnie w tym trudnym czasie pandemii koronawirusa, kiedy ludzie tracą pracę, a wraz z nią poczucie stabilności.

Zbiórkę darów dla rodziny w imieniu samorządu powiatu zwoleńskiego i podległych mu jednostek koordynowało Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Zwoleniu. Osobną paczkę dla potrzebujących przygotowała społeczność szkolna Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu.

Starostwo Powiatowe w Zwoleniu dla potrzebującej rodziny

Samorząd powiatu zwoleńskiego wraz z podległymi jednostkami, czyli zwoleńskim liceum i sponsorami przygotował paczkę dla samotnej mamy, mieszkającej wraz z przybraną córką w nieocieplonym domku na wsi. Wszystkie oszczędności pochłonęły próby leczenia jej męża, który po długiej i wyniszczającej chorobie zmarł.

- Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie po raz pierwszy koordynowało pomoc w ramach Szlachetnej Paczki i na początku mieliśmy wiele obaw, czy aby na pewno podołamy. Ale byliśmy mile zaskoczeni jak wielki potencjał tkwi w społeczeństwie zwoleńskim. Okazało się, że ludzi, którzy chcą włączyć się w pomoc jest naprawdę wielu. I wszystkim za to bardzo serdecznie dziękujemy – powiedziała Barbara Śliwa, kierownik PCPR w Zwoleniu.

Wśród potrzeb, jakie zgłaszała rodzina była chłodziarko-zamrażarka, żywność i środki czystości. Dzięki hojności darczyńców, oprócz tych podarunków do rodziny trafiły też ubrania, radio i upominki. Całkowita wartość paczki to około 5 tysięcy złotych.

– Dziękujemy za wsparcie wszystkim, którzy się włączyli w pomoc: pracownikom Starostwa Powiatowego w Zwoleniu, Liceum Ogólnokształcącemu im. Jana Kochanowskiego w Zwoleniu wraz z młodzieżą, radnym powiatowym, Powiatowemu Urzędowi Pracy w Zwoleniu, Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zwoleniu, Komendzie Powiatowej Policji w Zwoleniu, Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zwoleniu, Państwowemu Inspektoratowi Nadzoru Budowlanego w Zwoleniu, Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zwoleniu, Warsztatom Terapii Zajęciowej w Wilczowoli oraz sponsorom: Hurtowni Artykułów Chemicznych Andrzeja Skawińskiego w Zwoleniu i Gminnej Spółdzielni w Zwoleniu – wymieniła kierownik Barbara Śliwa.

Społeczność szkolna ZSR-T w Zwoleniu też pomogła

Nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Rolniczo-Technicznych w Zwoleniu podjęli się stworzenia własnej paczki dla potrzebującej rodziny.

– Ze względu na pandemię tegoroczne wyzwanie było większe, musieliśmy zmierzyć się z pewnymi utrudnieniami logistycznymi, ale dla osób, które chcą pomagać, szczególnie dla naszej młodzieży to nie problem. Zachowując wszelkie standardy bezpieczeństwa sanitarnego udało się zebrać wszystko, co było wskazane w zapotrzebowaniu rodziny - podkreśla Mateusz Pindakiewicz, lider rejonu zwoleńskiego Szlachetnej Paczki i nauczyciel ZSR-T w Zwoleniu.

Pomoc trafiła do starszej kobiety, która samotnie opiekuje się niepełnosprawnym synem. Do tej pory pomagał im starszy syn, który niestety zmarł. Rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Zapotrzebowanie rodziny to przede wszystkim opał na zimę i podstawowe produkty niezbędne do funkcjonowania, żywność oraz środki czystości.

W przygotowanie paczki dla tej rodziny zaangażowały wszystkie klasy ZSR-T. Każda z nich wybrała jedną z potrzeb i zajęła się organizacją niezbędnych rzeczy. Nauczyciele natomiast prowadzili zbiórkę pieniędzy, za które został zakupiony węgiel. Oprócz opału dla rodziny przygotowano żywność, ubrania, koce, środki czystości oraz rower. Wartość paczki to około 3 tysiące złotych.

Weekend cudów

Tak zwany „weekend cudów” w tym roku przypadł na 12-13 grudnia. To właśnie w tych dniach wolontariusze Szlachetnej Paczki dostarczają przygotowane podarunki do rodzin. To jednak nie koniec ich pracy. Prawdziwe cuda zaczynają dziać się już po przekazaniu darów, ponieważ wtedy rusza długofalowe wsparcie w ramach akcji. Ma ono na celu umożliwienie rodzinom wyjście na prostą, tak aby nie potrzebowały już więcej pomocy w postaci paczki.