Na dziedzińcu dawnego ratusza w Rynku śpiewał zespół wokalny Resursy.
(fot. Barbara Koś)
Tym razem wycieczkę rozpoczęto w Rynku - na dziedzińcu dawnego archiwum a historycznie dawnego ratusza.
Kiedy pierwsi przybyli wkroczyli na dziedziniec na co dzień zamknięty dla przechodniów, okazało się, że z pewnością nie pomieści wszystkich zainteresowanych. A nowi wciąż dochodzili. Dlatego cześć zwiedzających stała pod bramą budynku.Wszystko było jednak słychać dzięki nagłośnieniu.
Najpierw na scenę wkroczył w średniowiecznych strojach zespół Resursy wykonując pieśni z epoki. Potem Rafał Dziewięcki przypomniał historię ratusza tego już nieistniejącego - właśnie ślady budynku znaleźli archeolodzy kopiący w Rynku oraz tego obecnego, w którym ostatnim użytkownikiem było archiwum państwowe.Potem wysłuchano monologu "Duch Miasta o pamiętniku syna nocnego stróża w radomskim magistracie" powstałego w oparciu o autentyczny pamiętnik Józefa Pałki, magistrackiego stróża w okresie Radomia międzywojennego. Kiedy stróż wspominał obywateli Radomia- Marię Kelles- Krauzową czy innych ówczesnych lokalnych notabli, na ścianie ukazywał się portret danej osoby.
Następnie pod wodzą Marcina Kępy z Resursy trzymającego tablicę z napisem "Anima Urbis" wyprawa ruszyła do drukarni Trzebińskich znajdującej się w bramie kamienicy przy ulicy Żeromskiego 28.Tu po krótkim przypomnieniu historii drukarni Trzebińskich odbył się mini monodram przed lustrem "Opowieść Juliana Trzebińskiego o niecodziennej fotografii" w wykonaniu Roberta Stępniewskiego , szefa Teatru Dla Dorosłych Resursa.
W czasy okupacji hitlerowskiej przeniosła widzów rekonstrukcja historyczna w reżyserii Przemysława Bednarczyka w wykonaniu członków grupy rekonstrukcyjnej VIS. Kiedy już było zupełnie ciemno wyświetlono fragmenty filmu Jana Łomnickiego "Kontrybucja", bo właśnie drukarnia Trzebińskich służyła twórcom filmu jako kawiarnia.
Kolejnym etapem trasy był budynek kina "Atlantic" przy ulicy Moniuszki 15. Tu czekały na wędrowników: "Zaczarowany iluzjon" - czyli projekcja filmu o radomskich kinach z narracją Wojciecha Nalberskiego "Kino z humorem a nawet - ekstraordynaryjna walka bokserska".
Potem wędrowcy zatrzymali się w parku imienia Kościuszki. Romantyczne tango w altance zatańczyli Anna Pawłowska i Marcin Strzelecki a "Młody Muzyk Roku"- Bartosz Kołsut oraz Piotr Motyka dali recitale akordeonowe. W koncercie "Resursa-Miraż" wszyscy mogli zatańczyć lambeth walka.
O północy nastąpił prawdziwy odlot! Na wędrowców czekał bowiem Terminal Portu Lotniczego Radom na Sadkowie.
Na lotnisku Aleksandra Świtka, laureatka "Muzycznych Kazików", śpiewała z grupą "Ragepath", popis dały także zespoły "Free the Fire" i "Ninth Force". Odbył się pokaz formacji tanecznej "Ogarnij" i koncert odlotowych piosenek w wykonaniu Grupy Wokalnej Resursa.
Finał był jak zwykle pełen światła i ognia.
Imprezom muzycznym towarzyszyły wystawa mistrza fotografii lotniczej Sławomira "Hesji" Krajniewskiego oraz lotnicza wystawa Radomskiej Grupy Modelarskiej "RC Radom".
Dziedziniec ratusza był pełen.
(fot. Barbara Koś)
Rafał Dziewięcki przypomniał historię ratusza.
(fot. Barbara Koś)
Następnie wędrowcy przeszli na uicę Żeromskiego 28- do drukarni Trzebińskich.
(fot. Barbara Koś)
Tu Jan Kanty Trzebiński miał drukarnię.
(fot. Barbara Koś)
Robert Stępniewski w monodramie z lustrem.
(fot. Barbara Koś)
Przemyslaw Bednarczyk zaprasza do obejrzenia rekonstrukcji historycznej.
(fot. Barbara Koś)
Rekonstrukcja już się rozpoczęła.
(fot. Barbara Koś)
To okupacyjni konspiratorzy.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
