Minister infrastruktury odpowiadał na powtórną interpelację w sprawie modernizacji trasy numer 8, złożoną przez posła Andrzeja Kosztowniaka. Posła zaniepokoiły wcześniejsze informacje uzyskane od ministra, że w kwestii opracowania map geodezyj nych doszło do „niewielkich przesunięć terminów”.
Rozbieżności w terenie
Minister Adamczyk wyjaśnia, że „przesunięcie terminu na opracowanie map projektowych dla odcinka Warka – Radom spowodowane było problemami napotkanymi przez wykonawcę prac geodezyjnych związanymi z opóźnieniem w uzyskaniu dokumentacji źródłowej z Powiatowych Ośrodków Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej oraz Kolejowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.” Na termin realizacji map wpłynęły również jakość i forma otrzymanych materiałów. Okazało się, że wykonawca dokumentacji otrzymał materiały w formie analogowej, która musiała być przekonwertowana na formę cyfrową. Były też rozbieżności pomiędzy zebranymi materiałami a rzeczywistym stanem w terenie, co spowodowało konieczność przeprowadzenia dodatkowych pomiarów geodezyjnych. Minister zapewnia jednak, że przesunięcia z wiązane z problemami geodezyjnymi nie stanowią zagrożenia dla terminowej realizacji inwestycji.
Pasmo nieszczęść
Warto przypomnieć, że modernizacja trasy kolejowej z Radomia do Warszawy ma już swoją prawie 17 -letnią historię. Już na początku wieku powstały wstępne opracowania gruntownego remontu trasy. Wówczas ministrowie infrastruktury i kolejarze zapowiadali, że budowa trasy numer 8 zakończy się najpóźniej w 2011.
Później kolejne terminy przesuwano. Największym problemem była właśnie niezgodność map geodezyjnych, która uniemożliwiała wykonanie projektów i sprawne wykupienie gruntów. Zerwano nawet umowę z wykonawcą projektów, a opieszałość w wykonywaniu prac przygotowawczych do rozpoczęcia inwestycji kosztowała posady wysoko postawionych urzędników w spółce kolejowej PKP PLK.
Największa polityczna burza rozegrała się, gdy okazało się, że nie uda się zbudować odcinka trasy z Radomia do Warki do końca 2013 roku. Było to ważne, bo na całą inwestycję zapewnione było finansowanie unijne z perspektywy na lata 2007-13. Pieniądze unijne nie przepadły, ale mieszkańcy regionu znów musieli się uzbroić w cierpliwość w oczekiwaniu dobrych wiadomości.
Szybka kolej do stolicy
Obecnie na odcinku Warka - Radom są prowadzone prace związane z wycinką drzew i krzewów. Same roboty budowlane na odcinku Warka - Radom mają rozpocząć się w IV kwartale 2018 roku i zakończyć się w II kwartale 2021 roku. Na odcinku Czachówek - Warka rozpoczęcie robót zaplanowano na III kwartał 2018 roku, a zakończenie w II kwartale 2020 roku.
Obowiązujący obecnie harmonogram przewiduje, że wykonawcy uzyskają pozwolenie na budowę odcinka z Czachówka Południowego do Warki w III kwartale tego roku, a na odcinek Warka - Radom w IV kwartale tego roku. Pasażerowie dojeżdżający obecnie pociągiem z Radomia do Warszawy, tracąc na to 2,4 godziny muszą być przygotowani na jeszcze większe męki związane z modernizacją trasy.
Zakłada się, że podczas realizacji robót na odcinku Czachówek Południowy – Warka ruch pociągów będzie prowadzony po jednym torze i nie jest przewidywane wprowadzenie komunikacji zastępczej. Natomiast na odcinku Warka – Radom ruch pociągów ma być częściowo utrzymany w początkowej i końcowej fazie robót. W pozostałych fazach, ze względu na to, że jest to odcinek jednotorowy, zapewniona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa: na odcinku Warka – Dobieszyn w III kwartale 2019 roku, a na odcinku Warka – Radom od II do IV kwartału 2020 roku.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz też: Zima w Radomiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?