Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak graliśmy w niedzielę w Radomiu (zdjęcia, video)

Izabela Kozakiewicz
Rodzina Berlińskich w komplecie. Wsparli wolontariuszy i bawili się na deptaku do wieczora.
Rodzina Berlińskich w komplecie. Wsparli wolontariuszy i bawili się na deptaku do wieczora. Szymon Wykrota
Na torze wyścigowym, na deptaku i na scenie. Z puszką, albo z gitarą. Każdy grał, jak mógł. Cel wszyscy mieli jeden - zebrać, jak najwięcej pieniędzy. Tych Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy potrzebuje dla najmłodszych.
XVIII WOSP - Koncerty

XVIII WOSP - Koncerty

Grali z nami

Grali z nami

Radomskie granie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wspierają: Urząd Miejski, Straż Miejska (serdeczne dzięki!), Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji, Hotel Europejski, restauracja Fanaberia, restauracja Teatralna, Hurtownia Artykułów Papierniczych "Biuro Plus", Toyota Romanowscy, Polskie Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. filia w Radomiu, bank Pekao S.A., Pizzeria La Favorita, firma Zbyszko, Automobilklub Radomski, Aeroklub Radomski, Jednostka Wojskowa na Sadkowie, Fogiel&Fogiel, hurtownia "ALBO", PKS Radom, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, Komenda Miejska Policji, Komenda Wojewódzka Policji, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej, Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego, Lasy Państwowe, Zespół Szkół Samochodowych, hotel Glass, Górmar, Radomski Klub Środowisk Twórczych i Galeria "Łaźnia", Auto - Max Neska, Poczta Polska - Centrum Poczty Oddział Rejonowy w Radomiu, Mlekpol oraz Galeria ROSA, Rosabud, Rosasport Radom.

W tym roku scenerię dla Orkiestry przygotowała sroga zima. Pogoda łaskawa nie była. Graliśmy w śniegu i mrozie. Aura była mroźna, ale serca gorące. Radomski XVIII Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowali radomscy harcerze i "Echo Dnia". Koncert główny odbył się na deptaku, obok parku Kościuszki.

GRAMY I MARZNIEMY

Jako pierwsi ruszyli wolontariusze. W Radomiu było ich 300, od samego rana zbierali pieniądze do swoich puszek. Imali się różnych sposobów, żeby przyciągnąć uwagę przechodniów. Jedni obklejali się czerwonymi serduszkami inni wychodzili w … krótkich spodenkach. Na taki pomysł wpadli Krystian Wysmoliński i Bartosz Sętkiewicz z drużyny futbolu amerykańskiego Radom Rokcs. Panowie na kwestę wyszli w sportowych strojach i świecili na deptaku gołymi łydkami. Efekt osiągnęli, trudno było ich ominąć obojętnie.

- Jest zimno, ale jakoś sobie radzimy - mówili. - Najważniejsze, żeby zebrać, jak najwięcej pieniędzy. W końcu to dla dzieci. No i przy okazji promujemy naszą drużynę.

Wolontariusze nie bali się śniegu. Przestraszyli się niestety radomianie, na ulicach było ich mniej niż zwykle, ale kwestujących nie omijali. Magda Zaceńska i Daria Falkiewicz już koło południa wróciły do Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po dodatkowe serduszka.

- Jest zimno, ale ludzie są uczynni i hojni - opowiadała Magda Zaceńska.

SKARBONKA BEZ SERDUSZKA

Do Sztabu Orkiestry, który na niedzielny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przeniósł się do sali koncertowej przy ulicy Żeromskiego pieniądze przynosili nie tylko wolontariusze. Przyszedł tam między innymi siedmioletni Piotr Figura. Chłopiec przyniósł swoją skarbonkę.

- Zbierałem pieniądze przez cały rok i dziś oddałem je Orkiestrze - opowiadał Piotrek. - Wcale nie było mi ich szkoda.

- Syn sam to wymyślił, a my mu kibicowaliśmy - opowiadał jego tata Arkadiusz Figura. - Uzbierał 96 złotych i 51 groszy.

Piotrek obiecał, że w tym roku też będzie odkładał pieniądze dla Orkiestry. Tym razem skarbonkę oklei serduszkami, które dostał wczoraj w Sztabie.

GRAMY DLA DZIECI

- Pracuję w szpitalu i na co dzień widzę dzieci, które korzystają ze sprzętu kupionego przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - mówiła z kolei Elżbieta Krasowska.

Panią Elżbietę spotkaliśmy na deptaku, gdzie odbywał się koncert radomskiego Finału WOŚP. Nasza rozmówczyni przyszła z mężem Wojciechem i trzyletnią córcią Zuzą.

- Przyszliśmy tu specjalnie, żeby wrzucić pieniądze do puszek wolontariuszy - przekonywał pan Wojciech. - To wspaniała akcja.

- Szkoda, że Orkiestra nie ruszyła zanim urodził się nasz syn. Wtedy, tak jak teraz wszystkie noworodki, od razu miałby wykonane badania słuchu - tłumaczyła Elżbieta Krasowska. - Syn ma już za sobą leczenie, ale trwało ono dłużej, później dowiedzieliśmy się, że jest problem.

Dzięki sprzętowi kupionemu kilka lat temu przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy we wszystkich szpitalach noworodki przechodza przesiewowe badania słuchu. W tym roku Orkiestra zbiera pieniądze dla dzieci z chorobami nowotworowymi.

ORKIESTRA W MUNDURACH

Dla najmłodszych zagrali w niedziele w Radomiu także strażacy. Na deptak przyjechali między innymi wozem z podnośnikiem. Każdy mógł zobaczyć, jak wygląda ich sprzęt. Strażacy dali też pokaz ratownictwa drogowego. Było rozcinanie karoserii samochodu i ratowanie poszkodowanych. A ratownicy z Ośrodka Szkolenia w Pionkach uczyli zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.

Policjanci z kolei zbierali pieniądze do własnej puszki, wynik - 160 funkcjonariuszy pilnowało wolontariuszy i zabezpieczało koncert finałowy.

Na deptak przyjechali też żołnierze. Na rozgrzewkę serwowali grochówkę prosto z kotła. A na scenie wystąpiła orkiestra garnizonowa.

RAJD PO ŚNIEGU

Również Automobilklub Radomski grał w tym roku z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. W niedzielę tor należał do tych, którzy zdecydowali się wesprzeć kwestę dla chorych dzieci. Udało się zebrać 3 tysiące 558 złotych i 63 grosze.

Chętnych nie brakowało. Przed bramą Automobilklubu od niedzielnego poranka ustawiła się kolejka chętnych do wjazdu na tor. - Nigdy nie jeździłam po torze, ale po zaśnieżonych drogach oczywiście tak. Przyjechałam, żeby się czegoś nauczyć - mówił pani Ania. - To świetny pomysł, bo przy okazji wspieramy też Orkiestrę.

Swoich sił na torze mógł spróbować każdy. Warunek był jeden, przed wjazdem trzeba było wrzucić pieniądze do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przy pierwszym wjeździe minimum 10 złotych, kolejne po 5 złotych. Byli oczywiście tacy, którzy hojniej sypali gotówką. W ciągu dnia na torze jeździło 123 samochody.

- Jeśli ktoś nie ma prawa jazdy, czy samochody, albo po prostu boi się jeździć w takich warunkach może pojechać z naszym kierowcom sportowym samochodem - opowiadał Sławomir Stańczyk z Automobilklubu Radomskiego.

Po torze można było więc pojeździć subaru imprezą, był seat ibiza cupra, mitsubishi lancer. Za kierownica zasiadł między innymi Maurycy Kochański, kierowca wyścigowy i komentator zawodów Formuły 1 w Polsacie. Pasażerów wozili w niedzielę także radomscy kierowcy, między innymi Szymon Ruta, Marcin Wydra i Norbert Stańczyk.

Na rozgrzewkę w Automobilklubie serwowano dania z grilla i wojskową grochówkę. - Gotowały ją panie, które w wojsku niegdy nie były, ale zupka pyszna i bije na głowę inne - żartował Sławomir Stańczyk.

SPRZEDALI KROWĘ

W tym roku niestety nie odbywały się licytacje. Był za to specjalny sklepik Orkiestry w klubie "Łaźnia". Na sprzedaż wystawiliśmy między innymi gadżety WOŚP i prezenty przekazane przez radomian i radomskie instytucje.

- Każdy mógł tu znaleźć cos dla siebie - przekonywał Bartosz Bednarczyk, szef radomskiego Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Było coś dla koneserów muzyki, ale tez militariów. Te rzeczy dostawialiśmy od mniej i bardziej znanych radomian i instytucji.

Najdrożej, bo za 300 złotych poszła plastykowa krowa, która stała wcześniej przed Mlekpolem przy ulicy Toruńskiej. Udalo się też między innymi sprzedać za 200 złotych kubek WOŚP, za tyle samo sprzedano piłkę z podpisami zawodników Jadaru Radom, którą przekazali radomscy policjanci.

Do godziny 18 sklepik zarobił dla Orkiestry około 2,5 tysiąca złotych. To zdecydowanie mniej niż udawało się w latach poprzednich zebrać ze sprzedaży gadżetów.

- Ale wtedy odbywały się licytacje, ceny były podbijane przez kupujących. Teraz musieliśmy ustalić je wcześniej - mówił Jacek Kosiec z radomskiego Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie