Kibice Radomiaka wspierali dopingiem swój zespół w meczu z Rakowem
Podopieczni trenera Mariusza Lewandowskiego zagrali bardzo ambitnie, wysokim pressingiem, czym wybijali z rytmu faworyzowany zespół z Częstochowy.
Gospodarze zdobyli nawet bramkę - jej autorem był Daniel Pik w 76 minucie po świetnym dograniu Dawida Abramowicza. Na boisku od razu doszło do awantury, którą rozpoczęli zawodnicy Rakowa, sugerując, że wcześniej Luis Machado sfaulował Stratosa Svarnasa.
Sędzia Jarosław Przybył najpierw wyjął czerwoną kartkę dla rezerwowego wówczas Patryka Kuna, po czym skorzystał z zapisu VAR i już po pierwszej powtórce anulował to trafienie. - Złodzieje! - skandowali w stronę sędziów kibice Radomiaka.
Ostatecznie pojedynek rozegrany w Lany Poniedziałek w Radomiu zakończył się bezbramkowym remisem. Podopieczni trenera Mariusza Lewandowskiego mieli w tym spotkaniu gorący doping kibiców, którzy tym razem mogli być zadowoleni z postawy swoich zawodników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?