Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takie rzeczy tylko w Radomiu! Kierowcy płacą za parkowanie... w zaspie (zdjęcia)

Marcin WALASIK [email protected]
- Za tak odśnieżone miejsca do parowania samochodów nie powinno się płacić ani grosza – mówi Agata Kwiecień, którą spotkaliśmy przy jednym z parkomatów na ulicy Mickiewicza.
- Za tak odśnieżone miejsca do parowania samochodów nie powinno się płacić ani grosza – mówi Agata Kwiecień, którą spotkaliśmy przy jednym z parkomatów na ulicy Mickiewicza. Tadeusz Klocek
Parkując w płatnej strefie trzeba kupować bilety, mimo że wiele miejsc jest całkowicie zasypanych śniegiem!

Kamil Tkaczyk, wicedyrektor do spraw komunikacji Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:

- Na razie nie podjęliśmy decyzji o zwolnieniu z opłat kierowców korzystających z miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. Część zatok została już odśnieżona. Parkingi przy kilkunastu odcinkach ulic nadal nie są odpowiednio odśnieżone, dlatego firmie obsługującej strefę naliczamy kary umowne.

Na ulicy Żeromskiego wielu kierowców musiało używać wożonych w samochodach łopat, żeby wyjechać z nieodśnieżonych, płatnych parkingów.
Na ulicy Żeromskiego wielu kierowców musiało używać wożonych w samochodach łopat, żeby wyjechać z nieodśnieżonych, płatnych parkingów. Tadeusz Klocek

Na ulicy Żeromskiego wielu kierowców musiało używać wożonych w samochodach łopat, żeby wyjechać z nieodśnieżonych, płatnych parkingów.
(fot. Tadeusz Klocek)

O problemie pisaliśmy w sobotę, tymczasem do tej pory niewiele się zmieniło. Kierowcy nie kryją swojego oburzenia tym, że nadal muszą wrzucać pieniądze do parkomatów.

Miasto za każdy dzień nie wywiązywania się z umowy nalicza kary firmie Projekt & Parking, która obsługuje strefę płatnego parkowania w Śródmieściu, ale na razie nie zamierza zwolnić z opłat kierowców.

DLACZEGO PŁACIMY?

Gruba warstwa częściowo rozjeżdżonego puchu wciąż zalega między innymi na parkingach znajdujących się na odcinku ulicy Żeromskiego (od skrzyżowania z ulicą Słowackiego do ulicy Czachowskiego) oraz w rynku.

- Gdzie idą wrzucane przez nas pieniądze do parkomatów, skoro nikt nie odśnieża tych miejsc? - pytają oburzeni kierowcy, których spotkaliśmy na kilku nieodśnieżonych parkingach w centrum Radomia.

Niektórzy z nich musieli używać wożonych w bagażniku łopat, żeby wydostać się z pryzm śniegu, które zalegają między innymi na ulicy Żeromskiego. Mimo tego można było spotkać tam kontrolerów biletów.
NALICZAJĄ KARY

Odśnieżanie płatnych parkingów zaczęło się w nocy z czwartku na piątek, ale jak widać pracownicy obsługujący strefę oraz wynajęta do tego celu zewnętrzna firma nie uporali się do końca z tym zadaniem.

- Firmie zarządzającej strefą płatnego parkowania od środy naliczamy kary umowne. Do niedzieli kwota ta wynosiła już 11 tysięcy 400 złotych. Codziennie sprawdzamy miejsca postojowe. Mamy jeszcze zastrzeżenia do parkingów przy kilkunastu odcinkach ulic i czekamy na ich dostosowanie do określonych w umowie standardów - informuje Kamil Tkaczyk, wicedyrektor do spraw komunikacji Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Dodaje, że na razie nie zapadła decyzja o zwolnieniu kierowców z opłat za parkowanie, ponieważ część z zatok została już odśnieżona. - Na razie nie pada, więc liczymy, że firma Project & Parking szybko zgarnie i wywiezie śnieg z reszty miejsc postojowych - tłumaczy Kamil Tkaczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie